poniedziałek, 23 kwietnia 2012

ZUPA MOCY




ZUPA MOCY

Zupę mocy PODAJEMY  w stanach wycieńczenia organizmu ,po chorobie,w połogu(po porodzie),w zmęczeniu,osłabieniu,w depresji,kiedy zaczyna sie choroba,ale jeszcze nie gorączka.
NIE PODAJEMY w gorączce,w trakcie trwania choroby(żadnej),w stanach gorąca.

Zupa mocy postawi na nogi nawet z depresji,doda chęci do życia,rozgrzewa,oczyszcza,wzmacnia nerki.
Kiedy ugotowałam zupę mocy mojej córce ,po porodzie,była jeszcze w szpitalu,otrzymała zupę w termosie,a kiedy ją wypiła,powiedziała do mnie :"Mamo,ale dałaś czadu!".

Zupę (nie wegetariańską) gotujemy 18 dni,aż kości rozpuszczą sie i powstanie kleista zawiesina.
Mozna gotowac trochę krócej ,nawet o połowę.
Wersję wegetariańską gotujemy 3 dni i wystarczy,chociaż można dłużęj.
Do mięsnej wersji ,dodajemy kości z kury,resztę gotujemy jak poniżej.

PRZYGOTOWANIE
Warzyw nie obieramy ze skórki,myjemy w wodzie szczoteczką lub zmywaczkiem,nie kroimy ,dodajemy w całości.
Zupa podczas kilkudniowego gotowania ,będzie odparowywać do 1/3 całości,dlatego przygotujmy 3 litry wody,żeby zostało z nich przynajmniej 1 litr.
Zupę pije sie (nie je),a lecznicza dawka to jedna filiżanka wypitego wywaru.Mozna wypic wiecej.

0-wrzątek
Z-parę kropli oliwy,4-5szt. dużych  marchwi,2 korzenie pietruszki,
M-cały seler,por,1/16 kapusty włoskiej,
W-odrobina wody
D-estragon

II OBIEG
0-3 ziarenka jałowca(przeciwbakteryjnie),listek laurowy(2szt),
Z-kumin,znamię kukurydzy(diuretycznie)
M-ziele angielskie,pieprz w ziarenkach,ząbek czosnku,opaloną wcześniej na ogniu całą dużą cebulę(razem z łupiną)
W-sól

Pierwszego dnia gotujemy okolo 3 godzin,w następne dni po 1-2 godziny.
Po ugotowaniu,można dodać MISO(nie gotować),oraz KUZU.Ostatni dodatek  bardzo silnie wzmacnia i ogrzewa.Zatrzymując na przemianie wody ,wzmacniamy nerki i dzialamy oczyszczająco.
Można tez dodać,po ugotowaniu natke pietruszki,wtedy przejdziemy do przemiany drewna.
Zupę mocy przecedzamy przez sito,warzywa wyrzucamy,nie mają żadnych wartości.
Zupa jest esencjonalną zawiesiną o złotawym kolorze,pysznie smakuje,niezwykle rozgrzewa.
Jesli gotujemy z powodu łamania w kościach przed zbliżającym sie przeziębieniem,zupe można wypic już pierwszego dnia,przynajmniej 1 filiżankę.


2 komentarze:

Unknown pisze...

Co znaczy MISO i KUZU?? Post ciekawy ale łatwiej by było czytelnikowi gdyby było podane krok po korku i w jakiej kolejnosci dodajemy....

Anonimowy pisze...

Mam podobne pytania..