poniedziałek, 2 kwietnia 2012

KUCHNIA WEGETARIAŃSKA WG Pięciu Przemian - wersja dla EuroSłowian.

"TWOJE ZDROWIE W TWOICH RĘKACH"
Przygotowanie Kuchni.
Jak przygotować kuchnię,aby łatwo i prosto gotowało sie wg 5 Przemian?
Kształt,kolor i wygląd kuchni,zależą od tego jak zaprojektowaliśmy swoją przestrzeń,według nastroju,upodobań,czy sztuki Feng Shui,czy Wastu.
W kuchni 5 Przemian królują przyprawy.To one nadają kompozycje smakowe naszym potrawom.One ważą o zdrowiu,nastroju i równowadze.
Zaopatrzmy sie więc w całą gamę ziół i przypraw korzennych.Powinny przeważać przyprawy z naszej strefy klimatycznej,ale niech nie zabraknie kurkumy i asafetydy.
Przyprawy ziołowe takie jak tymianek,oregano,majeranek,estragon,bazylia,koperek,natka piertuszki,mogą być świeże lub suszone.
Nie zapomnijmy o jałowcu,gałce muszkatołowej,liściu laurowym,cynamonie i wielu ,wielu innych ,o których jeszcze nie raz będzie mowa.
Każda przyprawa powinna być przechowywana w odpowiednim dla niej słoiczku.
Na słoiczku naklejona naklejka z nazwą zioła i wypisaną przemianą oraz jej właściwością.
MAJERANEK ''O'' WEN(CIEPŁY)
Tak więc ,majeranek będzie miał symbol ''O'' i WEN .
Siegając na półkę po tę przyprawę od razu będzie wiadomo,ze jest z przemiany OGNIA o właściwościach ciepła.
W ten sposób oznaczamy wszystkie przyprawy w kuchni.
CHILI-METAL ''M''-GORĄCE-''RE''
IMBIR-M-WEN
Itd.
Następnie ustawiamy na półce przyprawy najlepiej w pięciu rzędach,tak aby podczas gotowania niczego nie szukać.Taki porządek bardzo ułatwia gotowanie,a także poprawia nasze samopoczucie.
Przyprawy stanowią niezwykle dekoracyjną część naszej kuchni.Możemy udekorować nasz kuchenny salon przyprawami.
Słoiczki powinny być szklane,przezroczyste,a ziola są barwne.Anyż to istne rozgwiazdy,kora cynamonu,czarny sezam,czarnuszka,kolorowy pieprz,kurkuma.itp.
Tak przygotowana kuchnia staje się kontynentalnym centrum smakow.

Co jemy
„Dobry kucharz – dobry lekarz”
„Do Warszawy po buty, do Krakowa po żonę”, a po rozum do głowy – układaj własne przepisy wg pór roku. Wykorzystaj porę roku i obserwuj, co ma Tobie do zaoferowania.

Żyj zgodnie ze swoją strefą klimatyczną i jadaj produkty z tej strefy, z danej pory roku. Z przyjemnością zachęcam do obserwowania przyrody, jej zachowań, obfitości jaką oferuje w naturalny sposób. Późne lato i jesień prezentuje dla nas bukiet warzyw, tak licznych, że trudno zdecydować co ugotować. Rozmarzmy się w tym bukiecie.
Kwiatki kalafiora, brokułów, korzenie przepysznej marchewki, seler z nacią, wybujałe pory, pietruszka z nacią. Pomarańczowa dynia ze swoimi pestkami, dynia hokaido,dynia makaronowa,olbrzymie żółte kabaczki i zielone cukinie, kosmiczne patisony, ziemniaki, ogórki. Strączki fasoli żółtej, zielonej, bobik, kapusta włoska, biała, czerwona, trochę trudniej o groszek zielony. Natomiast zielonego szpinaku w brud i pomidorów w różnych gatunkach.
Jeszcze wielu nie wymieniłam, a i tego starczy.Choć Zosia Tadeuszowa nie w takim ogrodzie liczko spaliła, lecz kwiatowym, to jednak mnie i taki ogród wystarczy.

„Pan Bóg stworzył wieś, a człowiek miasto”.

„Kiedy żytko wschodzi, a deszcz przechodzi, to się obrodzi.”

„Przysłowia – treściwe sformułowania jakiś prawd ogólnych, wspólnych dla tych grup społecznych, z których doświadczeń się wywodzą. Ludowe i anonimowe na ogół pochodzenie sprawia, że zachowując określony, jednorodny sens, przekazywane z pokolenia na pokolenie w niejednakowym częstokroć brzmieniu czym różnią się od cytatów i utartych reguł.Swoboda doboru słów zależnie od realiów danej sytuacji jest dla każdego, kto pragnie się odwołać do tej czy innej praktycznej mądrości, bardzo poręczna.Czyni to przysłowie niezmiennie żywymi składnikami kulturowej tożsamości.”

Tak baja o przysłowiach Stanisław Naczaj. Mnie się baja, że przysłowie to energia Qi danej grupy społecznej, żywy składnik kulturowej tożsamości.
Wracając do naszych jesiennych bukietów, to „Jest żytko będzie mączka”.
Pięknymi kłosami żyta możemy udekorować wazony w salonach czy na kominkach.
A w kuchni żytnia mąka do wypieku chleba czy żytnich ciasteczek. Pamiętajmy o otrębach i płatkach owsianych, orkiszowych, jęczmiennych, które są nieodłączną częścią naszego śniadania.
Ryż brązowy, okrągły, długi, krótko ziarnisty, sezam łuskany, siemię lnu, soczewica: zielona, pomarańczowa, żółta.
Kasza gryczana niepalona, palona, jaglana, jęczmienna, pęczak, wiejska, orkiszowa, i wszystkie ziarna zbóż niezwykle bogate w pierwiastki i białka.Możemy jeść makarony razowe, ryżowe, sojowe.











Na szczęście ziarna mamy cały rok, warzywa wszystkie łatwo przechowywane są przez całą zimę, aż do wczesnej wiosny.
Wiosną warto zrobić monodietę na kaszy jaglanej lub gryczanej niepalonej, przez 3 dni lub wielokrotność 3 czyli 6, 9, 12. Lub głodówka. Głodówka na sokach dla osób z przewagą gorąca.
Wiosna to maximum wątroby. Energia Qi osiąga swoje maximum w wątrobie. Dlatego właśnie w okresie wiosny oczyszczenie będzie dotyczyło głównie wątroby. Wiele religii i systemów filozoficznych zakłada post właśnie w tym czasie. Na przednówku, wczesną wiosną, w warunkach naturalnych naszego klimatu zarówno zwierzęta jak i ludzie nie mają dużego wyboru dietetycznego –następuje naturalny post, który powoduje odrodzenie komórek, oczyszczenie ,a tym samym narodziny nowego życia w nas samych.

"Baba z wozu koniom lżej", czyli co wyrzucamy z naszej kuchni.

Ideałem w kuchni 5 przemian jest gotowanie na kuchni opalanej drewnem, kiedy żywy ogień liże garnki dodając swoją energię ognia.
Na wsiach są jeszcze szczęściarze, którzy mają możliwość grzać na takiej kuchni.
W miastach jest już to niemożliwe, ale gdybyśmy mieli do wyboru zakupienie kuchenki, wybieramy gazową. Elektryczna nie daje żywego ognia, a zatem nasza potrawa będzie mniej energetyczna, będzie troszkę gorzej smakowała. Będzie w niej mniej energii.
Na pewno wyrzucamy z kuchni kuchenkę mikrofalową. Całkowicie zabija energię Qi.
Zjadając posiłek uprzednio przygotowany w mikrofali ,energetycznie nie zjadamy nic.
Proponuję nie oddawać kuchenki żadnym ośrodkom czy biednym dzieciom, proszę po prostu wyrzucić lub oddać bezpośrednio do utylizacji.

Baba z wozu koniom lżej.

Druga zasada to garnki. Powinny byś szklane, stalowe, woki, teflonowe lub emaliowane (pod warunkiem, że emalia nie odprysnęła). Wyrzucamy garnki aluminiowe. Podczas gotowania nie wolno nam używać metalowej łyżki do mieszania potrawy. Przypominamy sobie jak nasze babki i praciotki mieszały drewnianą łyżką kapustę wigilijną i za nic na świecie nie pozwoliły inaczej.Prastara mądrość ludowa.
Podczas gotowania naszej 5-o przemiennej zupy energia Qi krąży w wodzie, podtrzymywana sumiennością kucharza i wspaniałością warzyw. Jeśli wsadzimy metalową łyżkę do gotującej zupy, metal przewodzi prąd i uziemi całkowicie energię Qi.
„Gdzie bocian na gnieździe siedzi tam piorun nie uderzy.”
Chochla metalowa również jest niepożądana. Najlepiej drewniana, porcelanowa lub plastikowa.
Warzywa mają swoje kanały energetyczne. Przechodzą wzdłuż np. marchwi. Kiedy przecinamy marchew w poprzek automatycznie przecinamy kanały. Energia rozprasza się. Jeśli musimy przekroić lepiej będzie wzdłuż.Wtedy też przetniemy kanały energetyczne ale nie wszystkie. Większość zostanie nienaruszona.
Do zupy, a szczególnie do zupy mocy najlepiej wkładać warzywa w całości, tylko umyte, nie obierane, wyszorowane szczoteczką lub zmywaczkiem. Ziemniaki późną jesienią i zimą musimy już obrać ponieważ są brzydkie. Jednak latem i późnym latem można nie obierać.

„Mało na tym, że ma kto wolę, jeśli nie ma dobrej”
Osoba, która postanowiła przyrządzić posiłek powinna być w dobrym nastroju, uśmiechnięta i zdrowa. Ona również przekazuje energię przygotowanej potrawie. Jeśli wstaliśmy lewą nogą, lepiej niech ktoś inny ugotuje albo pomedytujmy 15 min. przed gotowaniem dla zrównoważenia umysłu. Po takim zrównoważeniu możesz być cały czas podczas gotowania w stanie medytacji, przez co rozumiem głęboką koncentrację, skupienie na jednym. Kiedy gotuję, nie robię nic innego, ale koncentruję się wyłącznie na czynności,zespalam się z tą czynnością,staje się nią.Wtedy nasza potrawa będzie nie dość,że udana i smaczna,ale i również lecznicza.
„Smaczny temu chleb z solą komu go dasz z dobrą wolą” – To główna zasada w kuchni, dobry nastrój, dobra wola, intencja jest potęgą i ogromną mocą a więc „gdzie Słowianin tam i pieśń”.




„Lepiej dać piekarzowi niż lekarzowi.” „Twoje zdrowie w twoich rękach.”

 Do najbardziej szkodliwych produktów należy cukier i staramy się go unikać. Można zastąpić go słodem jęczmiennym, suszonymi owocami jak rodzynki, daktyle, figi lub lukrecją. Lepszy od białego jest cukier trzcinowy, palmowy czy daktylowy. Jednak pamiętajmy, że każdy jest śluzotwórczy i pozostawia wilgoć w naszym organiżmie.
 Drugim produktem śluzotwórczym jest mleko. Jak pisze dr Tomasz Nucuń – spośród ssaków, jednie rasa ludzka i tylko mniejsza jej część, głównie rasy białej, kontynuuje picie mleka po okresie karmienia piersią. W naturalnych warunkach żadne zwierze nie pije mleka innego gatunku.” I dalej: „Nie ma żadnego powodu by spożywać mleko krowie. Nie daje ono żadnych korzyści i jest przyczyną licznych schorzeń.”
Krótko uzasadniając szkodliwość spożywania mleka krowiego należy przedstawić iż w 4 roku życia człowieka zanika enzym, który trawi mleko i w nim kazeinę. Ta niestrawiona kazeina odkłada się początkowo w zatokach i jest powodem stałych przeziębień, katarów, gryp i zapaleniem górnych dróg oddechowych. Organizm jest zaflegmiony, zaśluzowany nadmiarem nie strawionej kazeiny. Tak więc stale chodzimy przeziębieni. Następnie kazeina (po latach spożywania mleka i jego przetworów typu sery i jogurty itp.) odkłada się w kościach, a przede wszystkim stawach i z kolei jest przyczyną chorób reumatycznych, osteoporozy, zapalenia stawów itp. Z kazeiny robi się klej biurowy. Możemy sobie wyobrazić jak posklejany jest nasz organizm.
Mleko krowie rozwija głównie mięśnie i jest przeznaczone dla cielaka. Człowiek odżywia się mlekiem matki . Karmienie piersią rozwija inteligencję dziecka, poczucie bezpieczeństwa w dorosłym życiu oraz takie cechy jak pracowitość i cierpliwość.
Jak mówi stare słowiańskie przysłowie: „ Dobra gospodyni z wody mleko uczyni”.
Moja babcia, która przeżyła dwie wojny, nigdy nie piła mleka, a mawiała „po co mi mleko? A czy ja niemowlę?”
Uważała, że mleko szkodzi na kości i tworzy reumatyzm. Skąd o tym wiedziała?
Nie wiadomo.
Jednym produktem z mleka, który nie zawiera kazeiny jest masło. Jest to tłuszcz, który można jeść a nawet jest wskazany i dobrze jest trawiony. Jeszcze lepsze jest masło klarowane,oczyszczane.Niektórzy dopuszczają również tłustą śmietanę (22% i 30% tłuszczu), ale ja osobiście używam bardzo rzadko – raz do roku, kiedy przyrządzam pierogi z wiśniami lub truskawkami. Wtedy używam trochę śmietany do pierogów.
Jeśli ktoś lubi śmietanę można ją w niewielkich ilościach stosować, ale gęstą.

Żeby uzupełniać i dostarczać wapń z pożywienia,tak bardzo potrzebny do bydowy kości,dietę należy wzbogacić o amarantus,karob(mączka z drzewa świętojańskiego),produkty zbożowe i strączkowe,orzechy,migdały i nasiona,oraz warzywa i owoce.Te produkty zawierają wystarczające ilości wapnia,potrzebne do pracy mięsni i budowy kości.
Możemy wprowadzić zamiennie mleko owsiane,ryżowe i migdałowe.Bardzo smaczne i pożywne,świetny dodatek do potraw.

 „Lepsza twoja kapusta, niźli chuda gęś tłusta.”

Mięso jest następnym szkodliwym produktem, który pomijając aspekt filozoficzny (u mnie osobiście nieobojętny), a rozważając i koncentrując się wyłącznie na aspekcie zdrowia człowieka. Mięso jest ciężkostrawne i zalega w jelitach. Nasze jelita są dłuższe niż jelita zwierząt mięsożernych. Takie zwierzęta szybko wydalają niestrawione części pokarmowe, natomiast w naszych jelitach zalegają przyklejające się do ścian jelita grubego i pozostają tam na parę miesięcy zatruwając organizm. Ścianka jelita przepuszcza gnilne substancje przyklejonego kału przedostające się do krwi, które z kolei zanieczyszczają cały organizm. Tak samo dzieje się podczas zatwardzenia. Kiedy kał przebywa w jelicie zbyt długo, jego gnilne substancje przechodzą przez ściankę jelita do krwiobiegu.Niestrawione części pokarmowe (spowodowane np. wieczornym jedzeniem) czasem zalegają w jelicie grubym kilka miesięcy.

Kiedyś moja córka (wegetarianka) zachorowała na tak zwaną anginę. Była leczona wg medycyny chińskiej głodówką i podawaniem środków przeczyszczających, po to aby opróżnić całkowicie jelita z zalegających pokarmów. To była bardzo ciężka kuracja zarówno dla mnie jak i dla córki. Jednak podczas jej odbywania zaobserwowałam w kale (4-go dnia przeczyszczenia) resztki skórki od bobu. Był listopad, a moja córka ostatni raz jadła bób w sierpniu. 3 miesiące owa skórka zalegała w jelitach i postanowiła opuścić ciało dopiero 4-go dnia głodówki.

Niestrawione części pokarmowe, są przyczyną zaparć.Zaparcia są  wynikiem szybkiego połykania ,jedzenia w póznych porach wieczornych,oraz spożywania produktów mięsnych. Proces trawienia rozpoczyna się w ustach, kiedy enzymy śliny mieszają się z pokarmem i po długim żuciu powstaje miękka papka, którą można połknąć. Takie żucie zapewnia nam pełne trawienie. Pamiętajmy o zębach, mamy zęby aby długo przeżuwać. Pełne uzębienie to połowa sukcesu, używanie ich w trakcie jedzenia to pełen sukces.

Nie namawiam nikogo do porzucania mięsa jeśli jest się jego smakoszem. Piszę jedynie o faktach jakie mają miejsce w procesie odżywiania. Być może świadomość tego faktu uzmysłowi wielu osobom błędy żywieniowe i postanowią zmienić swoje dotychczasowe nawyki. Z doświadczenia wiem, że warto.

„Kto ma żytko, ten ma wszystko.”

Pozostaje nam jeszcze zrezygnować z białej mąki, białej soli, a zastąpić je najlepiej orkiszem, mąką z pełnego przemiału oraz solą morską lub kamienną.

Wspaniała mąka, którą możemy jadać to również gryczana, mąka grochowa, którą dodaje się do kotlecików aby zawiązały ciasto.

Z pewnością nie może zabraknąć mąki jęczmiennej, orkiszowej, owsianej,żytniej żurkowej, z prosa, żytniej pytlowej.

Poruszajmy się po naszej strefie klimatycznej oraz w danej porze roku.Gdybyśmy sobie wyobrazili ,starą,polską wieś i dom,a wokół domu ogród i pole.Zobaczymy tam drzewa owocowe,zboża, ziemniaki,warzywa,kury,jedna krowa,która nie daje mleka cały rok,ponieważ część roku jest cielna i wtedy jej się nie doi,następną część roku karmi cielaka,a to co daje dla człowieka przetwarza się na masło,następnie się je klaruje i przechowuje w spiżarni nawet pół roku. 
Jeżeli chodzi o jajka, są dobrze trawione. Wg metody chińskiej można je jeść dwa razy w tygodniu po  jajku. Nie jadamy też mrożonek głęboko zamrożonych(przemysłowo),jeśli mrozimy w swojej zamrażalce do temperatury -5,można jeść,oraz unikamy produktów przetworzonych, tak zwanych półproduktów przechowywanych w puszkach. Nazwa półproduktu jest niezmiernie trafna, albowiem istotnie mamy do czynienia z połową produktu. Druga połowa – energia Qi została całkowicie zniszczona i reszta jest nie tylko niepełnowartościowa, ale i w ogóle nic nie warta. Jeden z moich hinduskich nauczycieli Baba Muktananda mówił: „Jeśli masz zaśmiecać żołądek to lepiej zaśmiecaj ziemię. Ziemia sobie z tym poradzi, Tobie będzie ciężko.”

Energia Qi nas żywi. Wszystko co jest jej pozbawione, nie daje nam żadnych korzyści. To jest ten aspekt cywilizacyjny, który niszczy zdrowie człowieka. Nie idźmy na skróty. Ten skrót może przeobrazić się w bardzo długą chorobę.
Na rynku spożywczym jest tak wiele produktów ekologicznych w zupełności wystarczających aby zapełnić obficie kuchenne spiżarnie i nasze potrzeby smakowe i żywieniowe.

Brak komentarzy: