sobota, 28 kwietnia 2012

PRZETWORY, SUSZENIE, MROŻENIE

PRZETWORY NA ZIMĘ
Przetwory najlepiej robić póżnym latem,w końcu sierpnia,we wrześniu.Warzywa i owoce są najdojrzalsze,najtańsze i najsmaczniejsze.

MROŻENIE
Produkty mrożone,jeśli nie są głęboko ,przemysłowo zamrażane,lecz w warunkach domowych,nie tracą energii i można mrozić ,jesli mamy  dużo owoców lub warzyw.Warzywa przed zamrożeniem lepiej krotko zblanszować.Unikamy wtedy przykrego zapachu lodowki ,ktorym moga przejsc warzywa.

KOPEREK
Około 20 pęczków swieżego ,pachnącego kopru,drobno pokroj,ułóż w pojemniczki plastykowe z pokrywką,lub woreczki i zamroż w swoim zamrażalniku.
Uwielbiam,zimą,kiedy mróż i zimno,ugotować zupę z dodatkiem świeżego koperku,jego zapach roznosi się po całym domu,przypomina słońce letniego popołudnia.
Można dodać do ziemniaków,czy duszonych  warzyw.

ŻURAWINA
I sposób
Zurawine umyć,obsuszyć na papierze lub ściereczce i ułożyć do pojemniczkow lub woreczków.Zamrozić.
Jest doskonała do kisielków ,na zimowe podwieczorki,kiedy nic nas nie cieszy.
II sposob
Żurawinę umyć ,wysuszyć i lekko przemnozic ,aby pozbawić ją części goryczy.Na około kg zurawiny ,1/2kg cukru lub miodu,zblenderować,i wlać do słoików,zakręcić,nie pasteryzować.
Łyżkę tak przyrządzonej zurawiny mozna dodać do herbaty,do ciepłej wody do picia,zrobić kisielek.
Jest żrodłem wit C,doskonale oczyszcza nerki.
MALINY
Maliny umyć i odsączyć na papierze,włożyć do pojemniczków i zamrozić.
Doskonałe do kisielków,albo do herbatki na przeziębienie,dla poprawy nastroju,do deserków i kompotów.

SUSZENIE
Suszyć można na papierze w suchym i przewiewnym miejscu,w piekarniku ,przy otwartych drzwiczkach,w suszarce wielowarstwowej elektrycznej,lub na kuchni opalanej drzewem(na wsiach),mozna ułożyć  konstukcję z metalowej siatki.
Po ususzeniu,owoce przechowujemy w słojach lub papierowych torbach.

JABŁKA

Jabłka pokroić w 16-tki,ułożyć na suszarce do grzybów,suszyc około 12 godzin.
Zimą,wrzuć garść jabłek na wrzątek,dodaj suszone liscie poziomek,suszona śliwkę,odrobinę cukru,i plasterek cytryny.Każdy skusi się na taki kompot.

POMIDORY
Do suszenia nalepsze pomidory są tak zwane winogronowe,takie długie i małe,mało soczyste.Przy okazji są najtańsze,we wrzesniu można kupić je nawet za 1zł za kg.
Kroję na pół lub jeśli jest pomidor większy to na ćwiartki.Układam w suszarce do grzybów,suszę non stop około 2 dni.
Wysuszone układam w słoiki,dodaję sól,cukier,koper z łodygą,pieprz w ziarenkach kolorowy i czarny,ząbek czosnku,zalewam oliwą z pestek winogron,lub oliwą z oliwek,tak aby pokryć pomidory.zakręcam i pasteryzuję około 15 min w garnku z wodą,sloiki dokręcam i stawiam do góry nogami na ściereczce.
Są wspaniałe.Oliwy sie szkoda,bo potem ją wykorzystuję,też jest bardzo smaczna.

SKÓRKI ARBUZA
Skorki od arbuza zielone warto suszyć na zimę do kompotow i napojów .Zawierają chlorofil i krzem.
Suszenie na słońcu lub w suszarce.Pokroj w małe paski i wysusz.
Wywar z suszu arbuzowych skórek i pestek wpływa korzystnie na serce,żołądek i pęcherz moczowy,działa moczopędnie,obniża ciśnienie krwi,usuwa gorąco,nawilża jelita.

ŚLIWKI
Śliwki najlepiej węgierki albo inne słodkie,od których odchodzi dobrze pestka,suszę na słońcu i w suszarce.Następnie przechowuję w torbach papierowych lub słojach.Świetnie nadaja sie zimą do kompotow na wigilię i nie tylko świątecznie.Również do pojadania.Tradycyjnie stosuje sie je na zaparcia.Jednak zbyt duża ilość jedzonych sliwek ze względu na zawarty kwas szczawiowy ,pozbawia organizm wapnia.

wtorek, 24 kwietnia 2012

PRZEPISY USUWAJĄCE ŚLUZ Z ORGANIZMU



RECEPTURA ZIOŁOWA NA ODŚLUZOWANIE ORGANIZMU

Nasiona kozieradki -1 łyżeczka do herbaty
Siemię lniane          -1
koper włoski(owoc) -1
korzeń lukrecji         -1/2 łyż

Wszystko zalać 1 szklanką wrzącej wody,parzyć pod przykryciem 5 min.
Pić w dwóch porcjach rano i wieczorem przez 12 dni.
W tym czasie czyścić nos za pomocą morskiej wody w sprayu dwa razy dziennie.

Podczas picia ziół,zalecana jest monodieta na kaszy jaglanej.
Kaszę podprażyć na sucho w garnku lub patelni,następnie zalać wrzątkiem i ugotować.Jeść przez trzy dni.Tak ugotowana kasza ma właściwości odsluzowujace,pochłania wilgoć z organizmu,równoważy go(z powodu zrównoważonej energii Yang i Yin),ma właściwości fototerapeutyczne,jako nieliczny produkt,rozszerza źrenice oka,dzieki czemu oko pobiera wiecej światła.


DIETA

Przez maksymalnie 30 dni jeść fasolkę mung z ryżem, dodając do niej dużo rozmaitych, gotowanych jarzyn. Jest to doskonała dieta oczyszczająca, a zarazem odżywcza. Wspaniale oddziałuje na nerki, jelita, układ trawienny i immunologiczny. Między posiłkami można jeść owoce (najlepiej gotowane) i pić herbaty ziołowe. Potrawa jest zasadowa i neutralizuje toksyny kwasowe (odkwasza organizm). Stosując tę dietę, nie należy pić alkoholu.



Przepis:



Opłukać fasolkę i ryż. Zagotować wodę, dodać fasolkę mung i gotować aż zacznie pękać. Następnie dodać ryż i gotować przez około 15 minut. Od czasu do czasu mieszając. Dodać jarzyny (jarzyny można dodać też razem z ryżem). W trakcie gotowania potrawa zacznie gęstnieć. Podgrzać masło ghee (lub olej roślinny) na patelni, dodać cebulę i imbir, smażyć na średnim ogniu, aż zacznie brązowieć. Dodać przyprawy (oprócz soli i ziół) i smażyć jeszcze 5 minut, mieszając. Dodać trochę wody, jeśli jest to potrzebne. Masę maślaną połączyć z ryżem i fasolką. Dodać zioła i dalej gotować na wolnym ogniu, często mieszając. Papka powinna być gęsta. Czas gotowania – ok. 1,5 godziny. Dodać sól (najlepiej morską) do smaku. Smacznego



SKŁADNIKI:

(4 porcje)

4,50 szklanki (1,25 l) wody

0,50 szklanki (125 ml) fasolki mung

0,50 szklanki (125 ml) ryżu basmati

1 łyżeczkę lub łyżkę korzenia imbiru (drobno posiekanego)

1 posiekana Cebula

3 szklanki pokrojonych jarzyn (marchew, brokuły, zielone łodygi selera, cukinia)

2 łyżki stołowe (40ml) ghee (masło klarowane) lub olej roślinny

0,50 łyżeczki do herbaty kurkumy

odrobinę czerwonej papryki

0,25 łyżeczki do herbaty zmielonego czarnego pieprzu

0,50 łyżeczki do herbaty zmielonych ziarenek kolendry

0,50 łyżeczki do herbaty garam-masala

0,50 łyżeczki do herbaty zmielonego kminku

0,25 łyżeczki do herbaty nasionek kardamonu (2-3 strączki)

1 łyżka stołowa posiekanej, świeżej, słodkiej bazylii

1 liść bobkowy


NAJLEPSZY CZAS NA DIETĘ: wczesna wiosna

Po kilku dniach stosowania w/w diety zamiast wieczornego posiłku można włączyć zupę warzywną na wywarze z warzyw, bez śmietany. Po tygodniu na śniadanie można jeść chleb żytni na zakwasie lub chrupki np. z pastą warzywną, z cieciorki, soczewicy lub innych strączkowych z dodatkiem świeżych kiełków i np. natki pietruszki, koperku, młodego szczypiorku.

Można też jeść świeże młode warzywa i podduszone


Jeśli po tygodniu stosowania diety wystąpiłoby uczucie silnego chłodu dodać więcej ogrzewających przypraw ( imbir,papryka, pieprz).


NA KASZEL I PRZEZIĘBIENIE
Gotowane mleko  owsiane razem z łyżeczką ghee(klarowane masło),gożdzikiem,kardamonem,cynamonem,imbirem i gałką muszkatołową (wszystkiego szczyptę).
Pół szklanki postawi na nogi przy przeziębieniu z objawami zimna i kataru.W przypadku gorączki nie podawać.

Można rzuć 1 gożdzik,przez okolo 1 h,potem go połknąć.Szczegolnie pomaga przy wczesnym przeziebieniu,również na beztlenowce,ale także na pasozyty.

CHAI I KAWA INDYJSKIE

KLIKNIJ NA REKLAMĘ

CHAI I KAWA INDYJSKA



Kawę po indyjsku i  tak zwany chai ,czyli herbatę indyjską piłam w Varanasi (Indie) codziennie przez miesiąc,w najróżniejszych restauracjach i barkach indyjskich w Holandii,Anglii,Polsce,Szwajcarii,Francji.
W Indiach była najwspanialsza i niepowtarzalna.Smakuje jak balsam,kojący serce i duszę,jak napój od bogów,nektar z innego wymiaru.
Przez wiele lat szukałam przepisu na nią,ale bez skutecznie.
Dostałam z Ameryki z aszramu przepis jak robi sie taką herbatę lub kawę,ale był niedokladny ,nie uczyli jak sie robi ,tylko podali przyprawy.
Moje poszukiwania trwały 15 lat.Dopiero w tym roku,smakując kawę indyjską w Warszawie na Nowogrodzkiej w Namaste India,odkryłam co jest tak specyficznego w tym smaku.Powiedział mi to wyłącznie mój nos,mój język,moja intuicja i wewnętrzny smakosz.
A oto przepis na ten podniebienny raj:


Do garnka wrzuć 2 łyżki cukru trzcinowego(lub daktylowy ,palmowy).
Rozgnieć w możdzierzu 2 gożdziki,2 ziarenka zielonego kardamonu i 1 ziarenko czarnego kardamonu.
Dodaj zmiażdzone do cukru,oraz cynamon w pudrze,imbir w pudrze i 3 plasterki świeżego imbiru,oraz świeżo startą gałkę muszkatołową.
Wszystko mieszając pal na małym ogniu w cukrze,aż cukier zacznie się karmelizować.
Wlej 1/2 szklanki mleka,zagotuj.
Dodaj wcześniej zaparzoną oddzielnie kawę(może być w ekspresie,lub w szklance),zagotuj,dodaj jeszcze pól szklanki wody.Zagotuj.
Gotowe!
Podaj w małych kokilkach,rano jesienią i zimą,w chłodny dzień.

Przyprawy pomogą strawić mleko i cukier,tak aby śluz nie powstał w ciele.
Zamiast kawy,można zaparzyć herbatę i podać jako chai.
To co jest w tym przepisie najistotniejsze to rodzaj cukru(biały sie nie nadaje) i oczywiście karmelizacja z przyprawami.
Juz sam zapach wystarczy,a smak poprostu genialny!

                                                                             KLIKNIJ NA REKLAMĘ

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

ZUPA MOCY




ZUPA MOCY

Zupę mocy PODAJEMY  w stanach wycieńczenia organizmu ,po chorobie,w połogu(po porodzie),w zmęczeniu,osłabieniu,w depresji,kiedy zaczyna sie choroba,ale jeszcze nie gorączka.
NIE PODAJEMY w gorączce,w trakcie trwania choroby(żadnej),w stanach gorąca.

Zupa mocy postawi na nogi nawet z depresji,doda chęci do życia,rozgrzewa,oczyszcza,wzmacnia nerki.
Kiedy ugotowałam zupę mocy mojej córce ,po porodzie,była jeszcze w szpitalu,otrzymała zupę w termosie,a kiedy ją wypiła,powiedziała do mnie :"Mamo,ale dałaś czadu!".

Zupę (nie wegetariańską) gotujemy 18 dni,aż kości rozpuszczą sie i powstanie kleista zawiesina.
Mozna gotowac trochę krócej ,nawet o połowę.
Wersję wegetariańską gotujemy 3 dni i wystarczy,chociaż można dłużęj.
Do mięsnej wersji ,dodajemy kości z kury,resztę gotujemy jak poniżej.

PRZYGOTOWANIE
Warzyw nie obieramy ze skórki,myjemy w wodzie szczoteczką lub zmywaczkiem,nie kroimy ,dodajemy w całości.
Zupa podczas kilkudniowego gotowania ,będzie odparowywać do 1/3 całości,dlatego przygotujmy 3 litry wody,żeby zostało z nich przynajmniej 1 litr.
Zupę pije sie (nie je),a lecznicza dawka to jedna filiżanka wypitego wywaru.Mozna wypic wiecej.

0-wrzątek
Z-parę kropli oliwy,4-5szt. dużych  marchwi,2 korzenie pietruszki,
M-cały seler,por,1/16 kapusty włoskiej,
W-odrobina wody
D-estragon

II OBIEG
0-3 ziarenka jałowca(przeciwbakteryjnie),listek laurowy(2szt),
Z-kumin,znamię kukurydzy(diuretycznie)
M-ziele angielskie,pieprz w ziarenkach,ząbek czosnku,opaloną wcześniej na ogniu całą dużą cebulę(razem z łupiną)
W-sól

Pierwszego dnia gotujemy okolo 3 godzin,w następne dni po 1-2 godziny.
Po ugotowaniu,można dodać MISO(nie gotować),oraz KUZU.Ostatni dodatek  bardzo silnie wzmacnia i ogrzewa.Zatrzymując na przemianie wody ,wzmacniamy nerki i dzialamy oczyszczająco.
Można tez dodać,po ugotowaniu natke pietruszki,wtedy przejdziemy do przemiany drewna.
Zupę mocy przecedzamy przez sito,warzywa wyrzucamy,nie mają żadnych wartości.
Zupa jest esencjonalną zawiesiną o złotawym kolorze,pysznie smakuje,niezwykle rozgrzewa.
Jesli gotujemy z powodu łamania w kościach przed zbliżającym sie przeziębieniem,zupe można wypic już pierwszego dnia,przynajmniej 1 filiżankę.


piątek, 20 kwietnia 2012

DZIŚ NA OBIAD



DZIŚ NA OBIAD

14.06.2012

KOTLECIKI Z KALAFIORA I AWOKADO
Kalafior gotuje z kuminem i solą,po ugotowaniu wkładam do miski i rozgniatam tłuczkiem,dodaję siemię lniane,pestki slonecznika,kumin,2 łyzki maki orkiszowej,namoczoną i odcisnięta bułkę(zwykła kaizerka),wszystko dokładnie mieszam,dodaje całe awokado rozgniecione i mieszam.Farmuuję kotleciki i obtaczam w bulce i sezamie,smażę na ghee,krótko.
Były pyszne.W koszyczku suszę płatki róży na zimę do herbatek.



11.06.2012

KASZA JAGLANA PODPRAŻANA Z SUSZONYMI POMIDORAMI
Kaszę prażę na suchej patelni,aby pozbawic ją wilgoci,zalewam wrzątkiem ,dodaję łyżeczkę ghee,sól,gotuje do miękkości.
W tym czasie przygotowuje sos,na suchej patelni prażę pestki słonecznika ,siemię lniane i pestki dyni,dodaję ghee,kumin,pokrojona cebulę,kurkumę,kolendrę,curry,oregano,wszystko podsmażam,dodaje sól,pół szklanki wody,suszone pomidory(wcześniej namoczone,umyte),swieży koperek,szczyptę majeranku,pół szklanki mleka owsianego.
Podam z konfiturą z pigwy na płatkach rózy i jedną śliwkę w occie.


10.06.2012

NALEŚNIKI Z MĄKI ORKISZOWEJ Z TRUSKAWKAMI


Do miski wsypuję pół kilograma mąki orkiszowej dolewam wody ,sól i łyzkę ghee,wszystko blenderuję,smażę naleśniki na ghee,na dobrej patelni.
Truskawki miksuje z białym serem,smietaną i cukrem.Gotowe.


Do tego napój ze swieżej melisy z ogrodka,z platkami róży,łyżeczką konfitury z pigwy.




07.06.2012
MŁODE ZIEMNIACZKI Z KOPERKIEM,FASOLKA SZPARAGOWA I KOMPOT Z MORELI
Ziemniaki tradycyjnie myję ostrym zmywaczkiem,nie obieram,gotuje w posolonej wodzie,po ugotowaniu odlewam i stawiam ponownie na małym ogniu ,żeby odparować ,dodaje koper i klarowane masło,chwilę podgrzewam.

 


Fasolkę obieram i gotuję w wodzie z solą i cukrem,po ugotowaniu,odlewam wodę ,a w oddzielnym garnku prażę bułkę tartą na złoty kolor i dodaję ghee i trochę soli,polewam tym fasolkę.Podam z pomidorkiem.


Kompot z moreli.
Na wrzątek wrzucam 6 swieżych moreli bez pestek,5 czeresni i ćwiartkę jabłuszka,trochę cukru,gotuje chwilę.Wyszedł pyszny.
Pestki z moreli susze i zjemy codziennie jedną po rozłupaniu.Jest w niej wit B 17,oraz substancje przeciwpasożytnicze.








03.06.2012

KALAFIOR Z PATELNI Z RYŻEM

Na patelni rozgrzewam ghee,dodaję pestki słonecznika,migdały i całe opakowanie serka granulowanego wiejskiego,mieszam ,dodaję młodą cebulkę pokrojoną w plastry,koper i dymkę,wszystko podsmażam,dodaję sól, kurkumę i kolendrę,marchewkę w slupki i na koniec kalafior ,zalewam mlekiem ryzowym i dusze okolo 10 min.

Podaje z ryżem.




26.05.2012
WARZYWA NA PARZE W SOSIE Z TOFU
Gotuję kalafior,marchewkę,ziemniaczek i 2 małe buraczki,wszystkie warzywa na parze,razem.
Przygotowuję sos,rozgrzewam ghee,wrzucam kilka migdałów,pestek słonecznika,kumin,pokrojoną drobno cebulę,kurkumę,kolendrę,bertram,pokrojone w kostkę tofu,podsmażam pod przykryciem,zalewam pół szklanki mleka owsianego,duszę około 5 min.Na koniec zaciągam sos skrobią kuzu.Do tego podam sałatę z pomidorami i ogórkiem małosolnym.

24.05.2012
Odprowadzając dziś moją wnuczkę do przedszkola, zerwałam po drodze płatki róży i kwiat czarnego bzu,oraz akacji .Płatki róży wrzucę do dzbanka z herbatą, lub do napoju dzbankowego. To znaczy,   pokroję drobno jabłuszko, zaleję wrzątkiem, dodam listki świeżej mięty (z ogródka), kwiat czarnego bzu i płatki róży. Pięknie wygląda i bosko smakuje. Z kwiatków akacji usmażę placuszki.
Kwiat czarnego bzu warto posuszyć na zimę, doskonały przy przeziębieniach. Działa napotnie i oczyszczająco, oraz bakteriobójczo.
PLACUSZKI
Do miski wlewam ekologiczne kwaśne mleko, dodaję pestki słonecznika,  sól, kurkumę, mąkę orkiszową i kwiatki akacji oraz pokrojone drobno jabłuszko.
Smażę na ghee. Podam z kompocikiem jak wyżej.



23.05.2012
SZPINAK Z POMIDORAMI
Szpinak (swiezy) obieram i myję.
Na patelni rozgrzewam ghee z pestkami słonecznika,trochę oregano,wrzucam szpinak(nie krojony),duszę w odrobinie mleka owsianego z dodatkiem soli,parę minut,dodaję pokrojony świeży pomidor,obrany ze skorki,oraz łyżkę śmietany.
Śmietana jest w tym wypadku konieczna,aby w nerkach nie wytracały się szczawiany wapnia.
Do tego kotlecik(jeszcze z wczoraj) i kasza.


22.05.2012

KOTLECIKI Z FASOLI



Dzień wcześniej namoczyłam fasolę na całą noc,odlałam wodę i nalałam świeżą, dodałam sól i gotowałam aż fasola  zmięknie.Po wystudzeniu,zmiksowałam,dodałam trochę płatków owsianych.
Na patelni rozgrzewam olej,dodaje pestki słonecznika,kumin,kurkume ,kolendrę,pokrojona cebulę,podsmażam na złoty kolor.Dodaję do zmiksowanej fasoli,mieszam,formuuję kotleciki,obtaczam w sezamie i smażę na oleju.
W tym samym czasie ugotowałam pół szklanki ryżu razem z pół szklanki kaszy gryczanej.
Podam ją do kotlecików z ogorkiem kiszonym.


20.05.2012

ZUPA JARZYNOWA
Dzis robię zupę jarzynową ,z młodym kalafiorem i kawałeczkiem buraczka z botwiny.
Na wrzątek majeranek,parę kropli oliwy,pokrojone w kostkę ziemniaki,jedna marchewka w słupki,pietruszka,kawałek selera,pokrojony kalafior,pieprz,sol,gotuję do miekkości,koperek,zielę z czosnku(czosnek posadzilam w doniczce i wyrósł mi zielony ogonek,własnie to pokroiłam),jeden mały buraczek z botwinki,razem z zielem botwiny.Nie gotuję buraka ,tylko zdejmuję z ognia i on sam dochodzi we wrzatku,na koniec zaprawiam śmietaną.

KAPUSTA KISZONA ZASMAŻANA
Na patelni rozgrzewam olej,dodaję majeranek,kumin,pokrojoną cebulę,sól,podsmażam,dodaję kiszoną kapustę i podsmażam mieszając razem z cebulka,dolewam troche wody.Duszę pod przykryciem około 15 min.
Do tego kasza gryczana niepalona z migdałami,i sałata z pomidorami w oliwie z oliwek,cytrynie i ziołach prawansalskich.


19.05.2012
NIEZDROWE ALE BARDZO DOBRE
Dziś troche nie zdrowo,bo smażone w głębokim oleju kalafiorki.
Cały kalafior blanszuję,odkrawam na cząstki kalafiorkowe.
Przygotowuję ciasto naleśnikowe,z mąki orkiszowej,mieszam z wodą,dodaję kurkumę i kumin oraz sól,blenderuję.Maczam cząstki kalafiora w cieście i smażę w głebokim oleju na złoty kolor.wyjmuję i odsączam na serwetkach,przekładam na pólmisek.


16.05.2012
ZUPA Z SOCZEWICY
Dziś zimno i deszczowo,po zimnej Zośce jeszcze się nie ociepliło.Dziś więc zupa z soczewicy ogrzewająca.
Na wrzątek wlewam parę kropli oliwy,wrzucam jedną marchewkę pokrojoną w słupki i jedną pietruszkę,całą cebulę,umyty ryż,kolendrę,kurkumę,asafetydę,pieprz,sól i umyta czerwoną soczewicę.Gotuję aż ryż będzie miekki.Dodaje pokrojone suszone pomidory,na koniec lyzeczkę ghee i natkę pietruszki.Gotowe

KOMPOT ZIOŁOWY
Parzę w dzbanku łyzeczkę macirzanki,parę suszonych listków poziomek,jedna herbata liptona,kroje jabłuszko ze skórką,wszystko parzę pod przykryciem.Pyszny napój na dzisiejszy dzień.

DRUGIE DANIE
Kasza gryczana gotowana z prażonymi migdałami,buraczki na ciepło,ogórek kiszony.

15.05.2012
MŁODA KAPUSTA Z KOPERKIEM

Do wrzątku (bardzo mało wody,tyle co na dnie garnka)wrzucam kilka kropli oliwy,dodaję,pieprz i poszatkowaną kapustę,gotuję.
W tym czasie rozgrzewam ghee i dodaję cząber, majeranek,kumin,pokrojona cebulkę,pokrojony por,wszystko podsmażam,dodaje sól,pokrojony cały koper (świeży),i pokrojone suszone pomidory,oraz trochę koncentratu pomidorowego,dalej podsmażam i odstawiam z ognia.
Całą zawartość dodaję do gotowanej kapusty,mieszam ,chwilę razem gotuję ,
Podam z kaszą gryczaną,bo dzisiaj deszczowo i chłodno,więc kasza rozgrzeje.



20.04.2012
RYŻ BASMATI I POTRAWKA Z TOFU W WARZYWACH.


Ryż basmati wielokrotnie wypłukany i ugotowany z solą.
Na patelni rozgrzewam sklarowane masło,dodaję tymianek,wkładam pokrojone w kosteczkę tofu i cebulę w plastry,podsmażam,dodaję kurkumę(jestem w przemianie metalu),kolendrę,szczyptę bertramu i galgantu,podsmażam,dodaję fasolkę szparagową i kawałek cukini,wszystko wymieszałam dokładnie i zalewam pol szklanki mleka owsianego lub ryżowego,i 3/4 szklanki wody.Duszę pod przykrywką około 10 min.Na koniec zaciągam kuzu(skrobia kuzu).Kuzu mieszam z małą ilością wody i dodaję do potrawy aby sos zgęstniał.Całą potrawę robię 15-20min.Podam dziś z ryżem i surówką z czerwonej kapusty.Smacznego!
Chyba zaproszę Jerzego Knappe.



26 KWIETNIA 2012

GOŁĄBKI
Kapustę włoską lub słodką parzę w garnku(obgotowuję),usuwam tak zwany głąb,oraz obieram kapustę z liści i w każdym liściu ścinam na płasko nogę liścia.

Farsz
Gotuję ryż brązowy razem z czerwoną soczewicą z dodatkiem soli.
Podsmażam cebulkę na sklarowanym maśle ,dodaję kumin,kolędrę,pestki słonecznika,cząber,curry,sól i pieprz.
Zdejmuję z ognia,dodaję do ugotowanego ryzu z soczewicą,mieszam,dodaję swieży koperek.
Farsz zawijam w liść kapusty i układam w szerokim rondlu z wywarem z gotowanej kapusty.
Gotuję okolo 30 min ,aż kapusta będzie miekka.
Przygotowuję sos pomidorowy ,z krojonych pomidorow w sezonie,a dziś z koncentratu.
Zaciągam sos skrobią kuzu.Wlewam do rondla z gołąbkami.Gotowe! Pyszne!

30.04 2012
KASZA JAGLANA,POTRAWKA Z ZIELONEGO GROSZKU

Kaszę podprażam w suchym garnku,w celu usunięcia z niej wilgoci,około 5 min,mieszając i wstrząsając garnkiem.Zalewam goracą wodą,dodaję pół łyżeczki ghee,odrobinę kurkumy,sól.
Gotuję aż uzyska miekkość.Podprażana kasza gotuje sie o wiele szybciej i jest sypka i pyszna.

W ronglu rozgrzewam sklarowane masło,dodaję orzeszki nerkowce(kilka),kolendrę,liście kozieradki,pokrojoną cebulkę,sól,trawę cytrynową,majeranek,wszystko podsmażam,dodaję mrożony groszek,poł szklanki mleka owsianego i pół szklanki wody.Duszę pod przykryciem około 5-7 min.

Podam z kaszą jaglaną i surówką z czerwonej kapusty.

05.05.2012
BOTWINKA

Na wrzątek wrzucam listek laurowy,łyzkę klarowanego masła,pokrojone w kosteczkę ziemniaki,pietruszkę ,marchewkę,całą cebulę,pieprz,sól,gotuję aż ziemniaki będą sie rozlatywać,dodaję pokrojoną botwinkę i świeży koperek,cytryna ,albo ocet jabłkowy lub balsamiczny,odrobinę majeranku,i cały stary burak,pokrojony w plastry,od tego momentu gotuję tylko 5 min.Odstawiam z ognia,mozna dodac śmietanę.Gotowe.

KOTLECIKI Z KASZY GRYCZANEJ
Gotuje kaszę gryczaną,w tym czasie na patelni rozgrzewam ghee,wrzucam pokrojoną cebulę ,kumin,kurkumę,kolendrę,pokrojone drobno pieczarki,sól.Duszę w sosie własnym.
Ugotowaną kaszę blenderuję z odrobiną białego sera,,dodaję i mieszam zawartość patelni.Czekam aż wystygnie,lepię kotleciki i obtaczam w sezamie,smażę na ghee na złoty kolor.
Podam z zieloną salatą i rukolą.

08.05.2012
Szparagi mają smak gorzki i łagodnie cierpki,zawierają moczopędną asparaginę,dlatego usuwają wodę poprzez nerki.Są więc oczyszczające,obnizają ciśnienie,oczyszczają naczynia krwionosne z cholesterolu.W TMC mowi się że tonizują płyny Yin w nerkach i nawilżają płuca.Szparagi wspierają aspekt żeński,pobudzają płodność.
Zbyt duże ilości spożywanych szparagów mogą podrażniać nerki.

SZPARAGI
Szparagi obieram ze skórki,oczywiście same końcówki,układam w garnku na stojąco,pod przykryciem gotuje w osolonej wodzie około 15 min.W oddzielnym garnku rozgrzewam masło i dodaję bułkę tartą i białe wino (kropelkę).Na talerzu polewam sosem szparagi.
Do tego ziemniaczki z koperkiem i pomidor pokrojony w plastry.

BUDYŃ
Gotuję mleko owsiane z kakao i karobem,łyzeczka cukru trzcinowego.Rozrabiam kuzu z wodą i wlewam na gorący budyń ,szybko mieszając,po zagotowaniu zdejmuje z ognia i wlewam do zwilzonych wodą miseczek z bolesławca.Gotowe,lubimy jeść na ciepło.

09.05.2012

Zaczął się sezon szparagowy więc dziś na obiad

ZUPA SZPARAGOWA
Na wrzątek łyżkę ghee,wrzucam jedną marchewkę pokrojoną w słupki,obrane i pokrojone w kawałki szparagi (zielone),kawałek pora,kurkumę,sól,3 łyżki czerwonej soczewicy.Gotuję około 15 -20 min.
Dodaję sporo swieżego kopru,zaciągam śmietaną.Podaję z grzanką.

12.05.2012

SPAGETTI
Na posolony wrzatek wrzucam spagetti,gotuje aldente i odcedzam.
W czasie gotowania makaronu przygotowuję sos.
Na patelni rozgrzewam klarowane masło,wrzucam prażone migdały,kumin,pokrojony w kostkę bialy ser,(bedzie się rozpuszczał,ale o to własnie chodzi)oregano,ząbek czosnku,papryka,pokrojoną w kosteczkę cebulę,wszystko podsmarzam,dodaję sól,całą paczkę szpinaku,podsmarzam,dodaje trochę mleka owsianego,duszę 3-5 min,dodaję suszone pomidory,i całą puszkę pomidorów bez skórek pokrojone.duszę 3 min.
W dużym garnku mieszam wszysko ze spagetti.Na talerzu dekoruję świeżą bazylią.
                              



wtorek, 17 kwietnia 2012

EKOLOGIA,EKONOMIA

OSZCZĘDNOŚĆ PRĄDU-nie tylko finansów,również z punktu widzenia ekologa

Czajnik włacza sie dziennie kilka lub kilkanaście razy.Ja włączam tylko raz ,przelewam wrzątek do 2 litrowego termosu z pompką,zamykam termos i mam wrzątek przez cały dzień do póżnego wieczora.
Bardzo przyjemnie jest mieć ciągle ciepłą wodę do picia ,do zaparzania ziół ,herbatek i cytrynek.
Bardzo wygodne,oszczędne i ekologiczne.Polecam


BATERIE SŁONECZNE,myślę ,że są świetne,każdy dom powinien się zaopatrzyć w takie panele słoneczne.Sama bardzo żaluję że ich nie mogę załozyć,własciciel mojego domu nie chce się zgodzić,nie ma swiadomości z ich dobrodziejstwa.
Zachecam do zainteresowania się tematem,szczególnie ,że jest na to dofinansowanie z Uni europejskiej i to całkiem spore.Załozenie takich baterii to naprawdę spora oszczędność prądu.

WODA
Oszczędzać wodę warto nie tylko z powodów finansowych.Woda jest zywym organizmem,i chociaż jest jej wiele na Ziemi to pitnej wody stale brakuje.
My staramy się ja oszczędzać.Kiedy odkręcasz kran ,zanim bedzie lecieć ciepła woda,spływa bardzo dużo zimnej wody ,ktora się marnuje.Zbieramy tę wodę do miski lub wiaderka i używamy ją do spuszczania wody w ubikacji lub do podlewania kwiatow.
Wodę po zmywaniu (bez plynu)rownież używamy do kwiatow.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

ĆWICZENIA i HIGIENA



ĆWICZENIA
HIGIENA I ĆWICZENIA
Higiena po sesji jogi.
Opierając się na tradycji Jogi i obyczajach joginów w Indiach, oraz na tekstach źródłowych SHIVA SAMHITY (rozdział 5 strofa 6),w których jest mowa o przeszkodach w jodze , wymienia się miedzy innymi kąpiel jako przeszkodę w jodze. Również w tekstach Gatha Jogi (7 członowej jogi dotyczącej ciała),zaleca się kąpiel zawsze przed ćwiczeniami, a nigdy po ich wykonaniu. Taka kolejność jest powszechnie przestrzegana i zalecana w każdej szkole jogi.
Sesja jogi trwa zazwyczaj 1,5 godziny. W pierwszych 10-15 minutach sesji, ciało poci się i wydala toksyny, często dając nawet nieprzyjemny zapach. Jest to pot. W drugiej części zajęć jednak płyny które wychodzą na powierzchnię skóry nie są toksynami. Są to tak zwane cenne płyny (JIN JE –nazwa używana w TMC (Tradycyjna Medycyna Chińska), w jodze –Ojas (czyt. odżas), nazywane również olejkami eterycznymi człowieka. Ojas jest niezwykle cenny dla organizmu szczególnie do nawilżenia stawów, oraz skóry, a także dodaje blasku.
Po sesji jogi część osób ma ochotę wziąć prysznic, ponieważ czują, że się spociły. Należy pamiętać ,że nie wszystko jest potem. Dlatego prysznic po jodze jest bardzo niewskazany, nie powinno się go brać przynajmniej przez 1-3 godzin. Cenne płyny które wychodzą na powierzchnię skóry tworzą tak zwaną WEI QI, warstwę ochronną , która chroni nas przed zimnem, chorobami, powoduje odpowiednie nawilżenie skóry, stawów, oraz krwi. Aby nie zmarnować tego płynu, należy bezpośrednio po jodze wetrzeć go w skórę rąk, przedramion, ramion, twarzy, oraz stop i nóg wykonując 5 minutowy automasaż. Można poczekać aż sam się wchłonie lub wyschnie na skórze(często ma to miejsce podczas shiawasany).Oczywiście nie jest korzystne płukanie ani mycie się, nawet samą wodą. Można zauważyć ,że płyn o którym mowa jest śliski (często zauważamy śliskość stop),bezwonny, lub ma przyjemny zapach(zależy od odżywiania),tworzy ładny kolor skóry.
Jeśli nie dba się o utrzymanie tych płynów, można spodziewać się wysuszenia stawów, tworzenia się zimna w ciele, oraz pogorszenia kondycji organizmu.

Poniższe zalecenia dotyczą nie tylko joginów, ale również każdego człowieka ,chcącego utrzymać zdrowie. Oparte są na doświadczeniu , na przekazach źródłowych jogi oraz TMC, a także naturalnej profilaktyce zdrowotnej.

HIGIENA ODBYTU
Po każdorazowym wypróżnieniu myj odbyt wodą letnią lub zimną.
Zapewnia to przyjemne uczucie czystości i komfort zapachu, łagodzi hemoroidy i zapobiega ich powstawaniu.
Są w sprzedaży rynkowej sedesy lub deski toaletowe z wmontowanym prysznicem, który myje odbyt bez potrzeby wstawania z toalety. W Indiach są różne możliwości mycia się po każdorazowym wypróżnieniu. Prysznice, kraniki boczne, przednie, tylne, kubeczki, umywalki, różnego rodzaju dzbanuszki i podajniki na wodę.
Wypróżnienie fizjologicznie powinno odbywać się codziennie ,rano między godz.5-7 ,ukształtowane, niebrudzące i niemaziste, takie , że nie potrzeba używać papieru toaletowego.
Wtedy możemy powiedzieć, że takie wypróżnienie jest prawidłowe u zdrowego człowieka.

HIGIENA NOSA
Codzienne płukanie nosa jako higiena czyszcząca zatoki, usprawniająca oddech, aktywująca prawidłowy przepływ energii w kanałach Ida i Pingala.
Płukanie usuwa śluz z zatok, uwalnia od migren i bólów głowy ,dodaje siły na rozpoczęcie dnia. Jest przyjemne.
Nos można płukać wodą morską w sprayu (dostępna w aptekach),wodą przegotowaną, źródlaną, wodą z solą, niektórzy płuczą moczem.
Technika płukania:
Zatkaj kciukiem lewą dziurkę nosa, prawą wciągnij wodę lekko do środka (woda na zgiętej dłoni).
Po wciągnięciu wody, wydmuchaj dość gwałtownie, cały czas zatykając kciukiem lewą stronę. Zmień stronę i zabieg powtórz 2-3 razy, aż poczujesz komfort oddechu i lekkość w głowie i zatokach czołowych.

HIGIENA OCZU
Umyte oczy możesz odświeżyć wprowadzając kajal (czyt.kadżal)indyjski proszek do oczu z eukaliptusem i kamforą ,który przeczyści kanaliki łzowe, odświeży i nada oczom blasku. Poprzez ostry zapach kajal czyści również nos. Jest to cudowna i niezwykle przyjemna higiena oczu.
Oczy można też smarować ghee (sklarowane masło).
Świetne również są krople ze świetlika dostępne w aptekach.
HIGIENA JAMY USTNEJ
Codzienne płukanie gardła woda z solą lub zwykłą wodą.
Szczotkowanie języka, lub ściąganie osadu specjalnym do tego przyrządem.
Masaż dziąseł szczotką lub palcem, okrężnymi ruchami.
Mycie zębów pastą bez fluoru (fluor jest silnie trujący w nadmiarze)lub specjalnym proszkiem indyjskim z szałwii. Nitkowanie przestrzeni miedzyzębowych.


HIGIENA NIECODZIENNA
PŁUKANKA DOPOCHWOWA 1 RAZ NA PÓŁ ROKU

Nastaw świeże, ekologiczne krowie mleko na zsiadłe, najlepiej w glinianym garnku. Jednodniowe!!!!! zsiadłe mleko, wprowadź do strzykawki 20 ml i powoli wstrzyknij do pochwy siedząc jednocześnie na krawędzi wanny.
To co wypłynie opłucz czystą wodą, resztę pozostaw na noc w pochwie. Rano umyj się normalnie.
Pałeczki kwasu mlekowego (świeże) zawarte w zsiadłym mleku, powodują prawidłowe PH pochwy i prawidłowe środowisko bakteryjne pochwy.
W ten sposób usuwasz wszelkie dolegliwości typu upławy, suchość, pieczenie, nawet nadżerki.
Fantastyczna higiena raz w roku lub co pół roku.

ĆWICZENIE NA CO DZIEŃ ZAMYKAJĄCE OBIEG ENERGETYCZNY.

Ułóż język na podniebieniu górnym, za zębami, wyżej na punkcie podniebienia, tam gdzie kończy się kanał Yang (GRT) główny regulator tylni, a czubek języka to kanał Yin (GRP)główny regulator przedni. Język powinien leżeć miękko na podniebieniu.
W ten sposób zamyka się obieg energetyczny w ciele.
Ta pozycja języka ,nie pozwoli zacisnąć mocno zębów, rozluźni staw żuchwowo-skroniowy, co z kolei nie pozwoli napinać szyi, ramion, policzków, a tym samym uwalnia od stresu i napięcia.
Ułożenie języka na podniebieniu, uchroni również od natychmiastowej reakcji , powodowanej często emocjami, a zatem uwalnia od nieprzemyślanych odpowiedzi, np. szefowi w pracy, lub osobom bliskim.
Ten ułamek sekundy kiedy ułoży się język na podniebieniu, napełni spokojem . Nasze wnętrze rozjaśni się światłem. Będzie to czas na zastanowienie się , jak pokierować rozmową bez emocji.
Taka asana języka jest stosowana również w medytacji.



PORANNE ĆWICZENIE ROZCIĄGAJĄCE JELITA

Proste ćwiczenie rozciągające jelita, kręgosłup piersiowy i lędźwiowy.
Skręt w lewo.
Usiądź na podłodze na lewym boku ,nogi zgięte w kolanach, siedzenie bokiem, jak na trawie.
Lewa pięta opiera się na prawym kolanie, leżąc swobodnie na podłodze.
Następnie połóż oba łokcie i przedramiona na podłodze, po lewej stronie i wychyl kąt skrętu jak najdalej w lewo. Głowa lekko opada na podłogę lub dłonie. Odpoczywaj w tej pozycji 1-2 min.
Powróć i usiądź na prawym boku, wykonaj tak samo na prawą stronę.

Ćwiczenie dobrze jest wykonać rano po wstaniu z łóżka ,na czczo.


ĆWICZENIA URUCHAMIAJĄCE OBIE PÓŁKULE MÓZGOWE

Korzystanie z obu półkul mózgowych, wyobrażeniowej i analityczno-logicznej, jest drogą do sukcesu, kreatywności, genialności, postępu, twórczego myślenia i prawidłowej komunikacji.
Aby zrównoważyć ich pracę i uruchomić prace tej półkuli, która jest mniej dominująca, polecam wykonywanie następujących ćwiczeń:

 #  Usiądź na podłodze z wyprostowanymi nogami (jak w dandasanie).
Można też leżeć w łóżku, siedzieć na fotelu. Ćwiczenie wykonuje się w dowolnej chwili i w dowolnych warunkach.
Duże palce u nóg wychyl do siebie, u obu nóg jednocześnie lub na zmianę.
Pozostałe palce wychylone są w przeciwnym kierunku.
A teraz zmień położenie dużego palca w kierunku od siebie ,a pozostałe palce do siebie.
Powtarzaj tak w obie strony kilka razy.
Ćwiczenie to, przy okazji chroni przed tworzeniem się haluksów, oraz gimnastykuje stopę.

 #  Zaznacz dłońmi poziome ósemki, jak znak nieskończoności (kilka powtórzeń)
Ruchy dłoni powinny odbywać się tylko w nadgarstkach, łokcie przy sobie. Każda z dłoni wykonuje ruch w swoim kierunku (odpowiednio lewa dłoń zakreśla kształt w lewo, a prawa - w prawo)
Zakreśl teraz ósemkę w pionie 8 (kilka powtórzeń).
A teraz na zmianę jedna ósemka w pionie i jedna w poziomie, jakbyśmy chcieli narysować w przestrzeni kształt kwiatu(kilka powtórzeń).
Po wykonaniu ósemki dłońmi, wykonaj ósemkę biodrami, do przodu i do tyłu.
Powtarzaj ćwiczenie kilkanaście razy.


#  Ćwiczenie w pozycji stojącej.
Ruchy naprzemienne, lewy łokieć do prawego kolana i na odwrót (kilkanaście powtórzeń).






GIMNASTYKA SLOWIANSKICH CZAROWNIC
http://treborok.wordpress.com/slowianszczyzna/gimnastyka-slowianskich-czarownic/

SŁODKIE ABC- Trzecie pokolenie

                          

SŁODKIE ABC- Trzecie pokolenie...Sekrety słodkiej Malti.
                        
                           



Kiesielek z  malin i żurawinki. 5min.

Będziemy potrzebować:
-żurawina suszona lub mrożona
-maliny mrożone lub świeże
-mąka ziemniaczana,lub skrobia kuzu
-odrobina cukru brązowego,  cukier można zastąpić rodzynkami, daktylami lub wywarem ze stewii.

Do małego rondla wlewamy 0.5 litra wody, wrzucamy wszystkie owoce (maliny i żurawina to tylko propozycja, można owoce zamieniać na inne, np wiśnie, gruszki, jabłka, wg upodobań :)), czekamy aż wszystko się zagotuje, a owoce namiękną. Zamiast cukru  brązowego możemy wrzucić małą garść rodzynek  lub kilka daktyli. Jeśli owoce i daktyle są za duże, można je zblenderować.
W tym samym czasie rozrabiamy "kisielowy krochmal" w kubeczku- ok 3/4 wody i 1 duża czubata łyżka mąki ziemniaczanej,lub kuzu- mieszamy, aż powstanie jednolita masa.
Powoli mieszając wlewamy zaczyn do rondla, pozwalamy kisielkowi zabulgotać, zdejmujemy z gazu, podajemy ostudzony.
Idealny na zimne dni, drugie śniadania,  podwieczorki i kolacje, smacznego !! Malti.

Pudding z mleka ryżowego/owsianego/migdałowego/orkiszowego. 5 min.

-1/3 litra mleka ( smak wg upodobań smakosza, Malti uwielbia wszystkie rodzaje :))
-płatki ryżowe  ok. 5 łyżek
-jabłko,
-szczypta cynamonu
-ew. pół łyżeczki kakao lub karobu

Mleko wlać do małego garnuszka, zagotować, wrzucić płatki ryżowe i pokrojone w cząstki jabłko. zamieszać. Następnię wsypać szczyptę cynamonu.  Nie błyskawiczne płatki potrafią gotować się dłużej, wtedy należy dolać więcej mleka / lub wody żeby deser się nie przypalił. Można także dodać pół łyżeczki kakao, lub karobu ( sproszkowana kora drzewa świętojańskiego, bogatego w wapń).
Zamieszać, ostudzic, podawać jako śniadanko, podwieczorek, kolacja, deser, przekąska na spacer.

Kruche ciasteczka owsiane bez jajek. ok.1h.

-1/4 kg mąki orkiszowej
-1/4 kg mąki z amarantusa lub kasztanowej
-max 2 łyżeczki proszku do pieczenia
-200g śmietany 12% , polecam firmę Krasnystaw lub President, nie zawierają mączki świętojańskiej i innych polepszaczy
-kostka masła lub margaryny do wypieków ( "Kasia" się nadaje).
-1/3 szklanki cukru brązowego
-namoczone wcześniej rodzynki i płatki owsiane.

Do miski wsypać mąki oraz proszek do pieczenia, cukier brązowy. Wymieszać. W tym samym czasie roztopic w rondelku tłuszcz. Do miski wlać całą śmietanę i tłuszcz, delikatnie wymieszać, dodając rodzynki i płatki owsiane, oraz inne bakalie lub orzechy wg uznania. Ugniatamy ciasto na jednolitą masę- konstystencja ciasta na pierogi. Jeśli daliśmy za dużo mąki i ciasto nie chce się wyrobić, możemy dodac odrobinę mleka lub ciepłej wody i spróbować wygnieść ciasto jeszcze raz.
Po uzyskaniu jednolitej masy, wsadzić ciasto na 10 min do lodówki.
Formę wysmarować tłuszczem, lub położyć na niej papier do wypieków. Rozwałkowac ciasto na blacie lub stolnicy i wycinac rozmaite kształty z foremek, brzegów szklanki itp.
Wsadzic do nagrzanego piekarnika i piec ok 10-15 min w temp. 180*
 Z OSTATNIEJ CHWILI :) W WEEKEND MAJOWY PIEKŁAM PRZY UŻYCIU KEFIRU ZAMIAST ŚMIETANY, BARDZO DOBRZE  SIĘ NA NIM PIECZE, NIE POTRZEBA DODAWAĆ WODY, MALTI POLECA :)
PS jeśli borykasz się z nietolerancją białka krowiego, śmiało możesz zamienić ze śmietaną z koziego mleka, a masło zastąpisz zwykłym olejem.


Co zamiast Coli?
Jeśli borykasz się z kłopotem w postaci Coca-Coli w diecie Twojego dziecka, polecam jej substytut. Nie jest do końca zdrowy, ale z pewnością nie niszczy zębów w takim stopniu jak Cola. Chodzi o kwas chlebowy, najlepiej produkcji Litewskiej,Białoruskiej lub Ukraińskiej, jest bardzo orzeźwiający, w sam raz nadaje się na upalne dni:) Żeby otrzymać smak bardziej zbliżony do "colowego", polecam dodać odrobinę soku z malin.
Kwas jest, niestety , bardzo słodki, więc należy ograniczać jego spożywanie.


Naleśniki z mąki kasztanowej, amarantusowej i orkiszowej- wersja wegańska:) 8 min.
Dla osób bezglutenowych polecam wersję bez orkiszu.
Do głębokiego naczynia wsypujemy po 1/4 kg każdego rodzaju mąki.
Dodajemy dosyć dużą szczyptę soli i ok 1/2 litra wody (można dodać trochę wody Muszynianki, wtedy naleśniki będą bardziej "puszyste"). Wszystko miksujemy na jednolitą masę bez grudek, o konsystencji tłustej śmietany.
Nagrzewamy patelnię do smażenia, dodajemy ok.2 łyżek stołowych oleju, łyżką wazową wlewamy ciasto i rozprowadzamy je ruchem kulistym po całej patelni. Dzieci uwielbiają moment przewracania naleśników na drugą stronę w formie podrzucania ich do góry, rodzice czują się wtedy niezwykle profesjonalnie, polecam :)


Kuleczki jaglane z bakailami. Pyszne. ok 15min.

Najpierw musimy ugotować kaszę jaglaną- prażymy ją na sucho w garnku, do momentu aż cała wilgoć wyparuje, co jakiś czas mieszamy kaszę drewnianą łyżką. Kiedy kasza uzyska brązowawy kolor, zalewamy ją letnią wodą-dwie miarki wody na jedną miarkę kaszy. Dodajemy odrobinę soli.

W oddzielnym pojemniczku szukujemy wszystkie ulubione bakalie: daktyle, rodzynki, morele, figi. Wszystko zalewamy wrzątkiem, a następnie płuczemy kilka razy pod bierzącą wodą, aby choć trochę pozbyć sie zawartości dwutlenku siarki, którym są konswerowane wszystkie bakalie.
Bakalie wrzucamy do gotującej się kaszy, jeśli zabraknie wody, można troszkę dolać. Jeśli lubimy banany i jabłka, je także można dodać do gotowania.
(UWAGA: NA TYM ETAPIE MOŻNA ZAKONCZYĆ PRZYRZĄDZANIE KULECZEK, JEŚLI NASZE KUBKI SMAKOWE NIE WYTRZYMAJĄ I BEDĄ CHCIAŁY SKOSZTOWAĆ KASZKI Z OWOCAMI JESZCZE NIE UFORMOWANEJ W KULECZKĘ I NIE OZDOBIONEJ DODATKAMI:)
Po zagotowaniu, odstawiamy kaszę do ostudzenia, już letnią miksujemy na miazgę o  gęstej konsystencji, jesli mamy za dużo wody, można ją odcedzić.
Na osobny talerzyk wysypujemy wiórki kokosowe wymieszane z karobem (mączka z kory drzewa św.Jana; patrz przepis na pudding kilka pozycji wyżej).
Formujemy kuleczkę wielkości piłeczki ping-pongowej, delikatnie obracając kuleczką, pozwalamy aby wiórki i karob oblepiły ją z każdej strony. Jeżeli mamy w domy malutkie papierowe foremeczki do babeczek, można użyć ich do estetycznego ułożenia kuleczek na talerzu.
Opcjonalnie można wsadzić do środka kuleczki migdał, lub inny orzeszek. Na sam czubek kuleczki warto umieścić rodzynkę lekko wciśniętą w jej środek-podobnym smakołykiem o nazwie "Sutki Wenus" raczyła się Konstancja Mozart w filmie "Amadeusz" Milosha Formana :)

Gotowany banan- śniadanie gotowe :) 3min.
Ostatnio Malti kategorycznie odmówiła jedzenia kaszki, albo zupki na śniadanie. Wiedząc, że moje dziecko lubi jednak rano zjeść coś ciepłego, postanowiłam ugotować jej pokrojonego w grube cząstki banana. Na małym ogniu, przez 3 minuty gotował się w 3 łyżkach stołowych wody z maleńką szczyptą cynamonu. Rewelacja :)) Super słodki.


Na deser nie masz jak PIECZONE JABŁKO Z RODZYNKAMI :) ok.15min.
Do małego rondelka wsadzamy umyte wcześniej jabłko bez ogonka, z odciętą górą oraz wyskrobaną zawartością (pestki itd) Do środka wrzucamy rodzynki a także daktyle, zasypujemy malutka ilością cynamony ( ok 1/3 łyżeczki do herbaty). Całe dno garnuszka zakrywamy ok 1.5 (półtora)cm wody, wszystko przykrywamy pokrywką. Pozostawiamy do podduszenia na ok 10 min, aż zauważymy, że skórka jabłka zaczyna wyrażnie pękać. Najlepsza opcja na podwieczorki i kolacje.



MARCHEWKOWE POLE-SAŁATKA Z MARCHWII BEZ CUKRU
Wyśmienitą sałatką na letni czas jest przepyszna tarta młoda marchewka z jabłkiem.
Do miski wlewamy 1 łyżkę stołową oliwy z pestek winogron, lub olej ryżowy, dodajemy ćwierć łyżeczki soli, dla amatorów kwaśnych smaczków proponuję kilka kropel octu z jabłek.
Na tarce ścieramy 2 marchewki i połowę jabłka, możemy dodać także wypłukane we wrzątku rodzynki (pół garści) i szczyptę słonecznika łuskanego.
Wszystko mieszamy drewnianą łyżką.
Ostatnio w hinduskiej restauracji Govinda (ul.Nowogrodzka 27) podpatrzyłam tę samą sałatkę z mango zamiast jabłka, bardzo pyszna opcja :)



                       


sobota, 14 kwietnia 2012

PRZYPRAWY-metafizycznie,tajemnie i na serio.DODATKI







*KOLENDRA-
oczyszcza wzrok,kiedy zalejesz wodą i wypijesz,woda zmyje twoje stare winy.
Lekko uspakajająco,pobudza wydzielanie żólci,łagodzi dolegliwości przy hemoroidach,goścu,reumatyżmie ,przeciwbólowo.


*MIGDAŁY
utarty proszek z migdałów,z odrobiną mleka,aby pamiętać o miłośći w sobie w momencie gniewu.
3-4 migdały dziennie dają dawkę wapnia,potrzebną do odbudowania kości.




*FENKUŁ
przyprawa na środę,dzień przeciętności ludzi w średnim wieku.
Pachnący zmianami,które mają nadejść.Jest cudowną przyprawą.
Bierz szczyptę całych surowych ziaren po każdym posiłku.
Odświeżą oddech i pomogą w trawieniu,a Twojemu umysłowi dadzą siłę na to,co musi zostać dokonane.
Przyprawa na przetrawienie smutków i na to aby ich przetrawienie uczyniło nas silniejszymi.


*KOZIERADKA

przyprawa wtorku,przyprawa na dni,gdy chce się zawinąć w haftowaną kołdrę i snuć opowieści.
Sadzi pożądanie w jałowej ziemi,czyni ciało znowu słodkim,gotowym do kochania.
Usta pachną kozieradką,ciało w łóżku lśni szafranem.
Rozgrzewająca,usuwa śluz z zatok,gardła,również z mięśni.Wzmacnia nerki.

*ASAFETYDA
skała z Marsa,przynaglająca tego ,kto ją dostanie do sławy i chwały.
Lekarstwo na miłość.

*CZARNY PIEPRZ
ugotowany w całości i wypity,rozlużni gardło,by nauczyć mówić Cię "NIE''.
Ziarnko pieprzu ma zdolność wymuszenia z Ciebie twoich tajemnic.
Miarka pieprzu ,ułożona w półksiężyc w nogach łozka,leczy z koszmarów.

*CHILI
jest najpotężniejszą z przypraw.
Jego inne imię to -niebezpieczeństwo.
Zrodził się z Agniego,boga ognia.Spłynął z czubków jego palców,by dać smak tej mdłej ziemi.
Rośnie w samym centrum wyspy,w jądrze uspionego wulkanu.
Chili -przyprawa czerwonego czwartku,który jest dniem rozrachunków.
Używajcie go tylko jak ostatniego rozrachunku.
Łatwo rozniecić ogień,ale zgasić go nie łatwo.Dziecię ognia ty oczyszczasz ze zła.

*GOŻDZIKI

przyprawa współczucia,rozsypany na wiatr dla współczucia,
znieczulający,przeciwpasożytniczy,przeciwbakteryjny,rozgrzewający.

*WANILIA
laska wanilii,moczona do miękkośći w kozim mleku i potarta o przegub,może ochronić przed złym okiem.

*CYNAMON
dający przyjaciół,niszczący wrogow ,by dać Ci siłę.
Ciepły ,rozgrzewający,wzmacnia śledzionę.

*TURMERIK
kurkuma,oznacza żółty,korzeń powodzenia,ciepły ,czyści krew,bakteriobójczy.Bardzo korzystny dla zdrowia,bierz szczyptę codziennie do potraw.

*TIL-ZIARNO SEZAMU
pod władzą planety Wenus,til,smażony w oleju sezamowym odnawia blask ,gdy ktoś stracił zainteresowanie życiem.
Leczy choroby serca i żołądka.Słodki.Czarny sezam wzmacnia nerki i śledzionę.

*AMCHUR -proszek z mango
przywraca miłość do życia,kwaśny,bardzo wartościowy
Można zakwaszać potrawy.

*HERBATA z plasterkiem imbiru
na odwagę,oczyszczająco.

*BAZYLIA
Roślina pokory,naginająca ego.

*MANGO
sok z mango z lodem i pływającymi listkami mięty-na siłę ,która trwa przez cały dzień.
jedno mango zjedzone każdego dnia ,daje dzienną dawkę wszystkich  witamin i pierwiastków,potrzebnych do życia.

*BERTRAM
przyprawa św.Hildegardy,doskonała na trawienie,dodatek do sosów,zup,i na kanapki.
Stosuj szczyptę dziennie.na jedną osobę.
Poprawia trawienie,absorbuje z jelit resztki pokarmowe.

*GALGANT
przyprawa św,Hildegardy,rozlużniająca,swietnie działa przy bólach miesiączkowych,polecana dla chorych na serce,działa podobnie jak nitrogliceryna.
Stosuj szczyptę dziennie ,dla jednej osoby.

*LIŚCIE KOZIERADKI
gorzko-słona przyprawa o właściwościach gorąca,doskonała do potraw,szczegolnie do ziemniaków podsmażanych i duszonych .

*KARDAMON

Ziarno kardamonu zielone , czarne lub białe.
Czarne pięknie pachnie i wspaniale smakuje.
Ciepły,wzmacnia serce,rozgrzewa,oczyszcza ze śluzu,odswieża oddech,sattwiczny.
Całe ziarna kardamonu rozgniataj w możdzierzu i używaj swieżych.

*MAJERANEK
ciepły,rozgrzewający,bakteriobójczy,dodawaj do fasoli i kapust,
maść majerankowa do nosa na katar.

*TYMIANEK
ogrzewający,silnie bakteriobójczy,doskonale leczy rany,łagodzi podrażnienia,
do picia jako herbatka,do potraw i zup.

*KUMIN
słodki,poprawia trawienie,konieczny do ryżu,zapach palonego kuminu w ghee,zatrzyma każdego,kto chciał wyjść i przyciągnie tego kto nie miał odwagi zdecydować się w miłości,
łagodzi nastroje,daje satysfakcję.

*SZAFRAN
prawdziwy jest bardzo drogi,nawet w Indiach,bierz odrobinę,jest goracy,czyści z bakterii i pleśni.Dodaje potrawom szlachetności.

*IMBIR

rozpala ogień pełgający w brzuchu,
świeży lub suszony jest goracy,oczyszcza jelita,przy gorącej wątrobie nie używaj,pachnący świeżościa i cytrynką.
Daje sercu nieugiętość,daje siłę do wypełniania ślubów,wzmacnia macicę i śledzionę.

*KORZEŃ LOTOSU
stworzony dla miłości i piękna i radości.Spalony wieczorem ,kilka słów i mężczyzna nie potrafiłby trzymać się z daleka.

*GAŁKA MUSZKATOŁOWA
gorąca,przeciwpasożytnicza,bakteriobójcza,bierz szczyptę świeżo utartej do sosów,do mleka ryżowego na kaszel razem z cynamonem i imbirem,gożdzikami i kardamonem,oraz łyżeczką klarowanego masła.


DODATKI



KORZEŃ KUZU

Rośnie w Himalajach,w wysokich górach,roslina lecznicza ,ma właściwości silnie Yang,dostarcza siłę i energię do życia,wzmacnia odporność,zawiera fosfor,żelazo i potas.
Niezwykle skuteczny przy alkoholiżmie,grypie,osłabieniu.
Stosuje sie jako zagęszczacz do sosów,kisieli,i zup.
Kupuje się w sklepach ekologicznych jako skrobia kuzu.

KAROB

Mączka chleba świetojańskiego(kora ).
Z uwagi na dużą zawartość wapnia,uzywa się go dla dzieci ,kobiet w ciązy,chorych na osteoporozę.
Dodawaj do budyniu,kakao,kawy zbożowej,lub przyrządzaj sam karob z gorącą wodą i mlekiem migdałowym,owsianym lub ryżowym.

SKLAROWANE MASŁO-GHEE

Oznacza oczyszczenie z metali i zanieczyszczeń.Nasze prababki sklarowane masło przechowywały w spizarniach przez pół roku i nie psuło się,nie ma konieczności przechowywania w lodówce.
Firma Mlekowita produkuje bardzo dobre sklarowane masło.Mozna je kupić w każdym sklepie.
Jesli chcesz zrobic samemu,weż dobrej jakości masło i gotuj je na małym ogniu 20 minut,zdejmuj spieniona pianę ,która się będzie pojawiać i wyrzucaj.Po 20 minutach objętość zmniejszy sie o połowę,to znaczy że z kg masła,zostanie tylko pół kg.Odstaw na chwilę ,pozwól aby rozdzieliły sie płyn od zanieczyszczeń,które opadną na dno,przelej do pojemnika zostawiając na dnie zanieczyszczenia.odstaw do ostygnięcia.Używaj do potraw,podsmażania,do zup,do swieczek z waty,do ran na skórze,skaleczeń,do oka,na kaszel do mleka ryżowego z przyprawami.
Bez ghee nie wyobrazam sobie zadnej potrawy.Dodaje łagodności każdej potrawie.









AKTUALNOŚCI

28.08.2013




 
Drodzy miłośnicy Natury!

Czas Przednówka, to czas Przedwiośnia, odnowy,  odrodzenia, często postu, czasami głodówki.

W tym okresie Natura reguluje nadmiary i złogi zimowe i daje początek nowemu.

Już wkrótce brzozy będą pobierać soki. Będziemy z uwagą na drzewa, tak aby ich nie uszkodzić, podbierać im wodę. Ten sok-woda z brzozy jest niezwykle wartościowy i bogaty w pierwiastki oraz niezwykłą energetykę czystej, warmińskiej przestrzeni.

Baniaki z wodą będą przywożone na bieżąco i dostarczane do Centrum Warszawy oraz w okolicach Piaseczna. Baniak 5 litrowy będzie kosztował 40zł (8zł za litr).

Woda będzie świeża, prosto z drzewa, nie pasteryzowana, wytrzymuje do 4 dni w lodówce lub na balkonie, potem może zacząć kwaśnieć. Jednak można ją wtedy wykorzystać do płukania włosów lub do kąpieli.

Chętnych prosimy o kontakt mailowy lub telefoniczny pod numerem: 513 032 265.







Kalendarz 2013.

Warszawskie oczyszczanie wiosenne.

Autor Anna Romanowska.

 

Styczeń

Zima-zalecane pożywienie o smaku gorzkim i słonym. Czas nerek.

Oczyszczanie żył i naczyń krwionośnych, kuracja przeciwpasożytnicza.

Przyprawy: liście kozieradki-

ind. kasoori meethi,  asafetida,czosnek,chrzan,bertram,kurkuma,imbir,majeranek,sól,kawa z cykorii.

Zupy: długo gotowane, gęste, w niewielkiej ilości wody.

Dodatki: pasty z fasoli, soczewicy, awokado, słonecznika.

STYCZEŃ 2013

  ND
  PN
 WT
  ŚR
CZW
 PT
SOB
 
                          21
4 ziarenka jałowca(połknąć lub pogryźć)
    22
Ekadasi.     5 ziarenek jałowca, 1łyzka octu umeboshi na szklankę wody
 
    23
Jałowiec-6szt. Ocet umeboshi na czczo jak poprzednio
    24
Jałowiec 7szt. Ocet umeboshi
   25
Jałowiec 8szt. Ocet umeboshi
   26
Jałowiec 9szt. Ocet umeboshi
   27
Pełnia księżyca. Jałowiec 9szt.
           28
Jałowiec 10szt. Ocet umeboshi. Cały tydzień masaże, maseczki,nawilżanie włosów olejem z amli, kokosa lub arganowy.
    29
Jałowiec 11szt. Ocet. Maseczka na twarz z miodu i cytryny.
    30
Jałowiec  12 szt. Ocet.  Okład na oczy z herbaty.
    31
Jałowiec     13 szt. Ocet. Zabiegi na ciało, masaże.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

Luty

Od 15-ego-czas wątroby Wiosna, ruch energii wznoszący.

Smak kwaśny

Najlżejsza dieta w stosunku do  całego roku zalecane posty.

Luty 2013

ND
PN
WT
ŚR
CZW
PT
SOB
 
 
 
 
 
            1
Jałowiec      14 szt.     Ocet.     Masaż na miodzie oczyszczający.
          2
Jałowiec 15szt. Ocet. Kąpiel w 1-o dniowym kwaśnym mleku (eko)
      3
 
      4
Jalowiec   14 szt., ocet
           5
Jałowiec    13 szt., ocet
                6
Ekadasi. Post od zbóż,jałowiec 12szt.Wyciąg z czarnego orzecha(jedna pipetka na wodę).Tampony dopochwowe z chińskich ziół oczyszczająco.
           7
Jałowiec 11szt.czarny orzech.
           8
Jałowiec
10 szt. Czarny orzech
          9
Jałowiec
9 szt.
Czarny orzech.
     10
Nów. Jałowiec   8 szt. Czarny orzech.
     11
Jałowiec   7 szt. Czarny orzech.
         12
Jałowiec   6 szt. Czarny orzech.
             13
Jałowiec   
5 szt.
Czarny
orzech.
 
         14
Jałowiec  
 4 szt.
Czarny orzech.
         15
Czas wątroby-Wiosna.        Od dziś energia Qi idzie w gorę.       Czarny orzech. Dla chętnych zaplanować odrobaczanie biorezonansem na 21 lutego.
        16
Ostropest -6 łyżeczek codziennie do końca kwietnia.
     17
 
     18
        19
40dni do Wielkanocy, post od słodyczy,  mięsa i mleka oraz jego przetworów  
              20
Czarny orzech.
          21
Ekadashi,post od zbóż,czarny orzech,biorezonans. Trzy dni postu-warzywa na parze(3 dowolne warzywa), zupa mocy.
            22
Czarny orzech.
 
        23
Czarny orzech.
 
     24
 
     25
Pełnia, post od zbóż.
         26
Czarny orzech,
Masaże.           
              27
Czarny orzech. Kąpiel w korze dębu.
                  28
Czarny orzech.
 
 

 

 

 

 

 

Marzec

Wiosna –maksimum Qi wątroby.

Pokarmy-młode rosliny, świeża zielenina, kiełki, niedojrzałe pędy pszenicy lub trawy innych zbóż.

 

     ND
    PN
    WT
    ŚR
   CZW
   PT
   SOB
 
 
 
 
 
            1
 
            2
            3
            4
           5
           6
            7
            8
Ekadasi.       Trzy dni postu-fasolka mung z ryżem, lub innym zbożem(dieta odśluzowująca).
            9
cd.fasolka mung
          10
Cd. Fasolka mung
         11
Nów.     Trzy dni postu na kaszy jaglanej.
         12
cd. Kasza jaglana
         13
cd. Kasza jaglana
         14
Masaże na miodzie i inne.
               15
Maseczki na twarz z miodu i cytryny lub inne, masaż twarzy i głowy.
          16
Masaż tajski, rozciągający.
         17
Powinna być woda z brzozy, lub najdalej 23-go.
 
         18
Woda z brzozy, kąpiele, zabiegi.
 
         19
Woda z brzozy.
         20
Woda z brzozy.
         21
Woda z brzozy.
               22
Woda z brzozy.
           23
Ekadasi, post od zbóż, woda z brzozy. Oczyszczanie wątroby olejem i cytryną-tylko 1 raz.
         24
Woda z brzozy.
         25
Woda z brzozy.
         26
Woda z brzozy.
         27
Pełnia. Woda z brzozy
         28
Woda z brzozy.
               29
Woda z brzozy.
           30
Koniec postu.
         31
Wielkanoc.
 
 
 
 
 
 

 

Kwiecień

ND
PN
WT
 ŚR
  CZW
PT
 SOB
 
            1
Do końca kwietnia ostropest 6 łyzeczek.
           2
           3
           4
           5
            6
Ekadasi, post od zbóż.  Kąpiel w korze dębu.
 
           7
            8
masaże
           9
          10
Nów
 
          11
          12
          13
         14
         15
          16
          17
         18
          19
Zbiór wczesnej pokrzywy i jedzenie jej na  rożny sposób do końca kwietnia ,oraz z początkiem maja.
          20
          21
          22
         23
         24
         25
pełnia
          26
          27
          28
          29
          30
 
 
 
 
 

 

UMEBOSHI-słono-kwaśna śliwka z Japonii, silnie zasadowa, antybiotyk, reguluje pracę jelit.

Dostępna w postaci octu, marynowanych śliwek w całości, soku lub w tabletkach w sklepach eko.

OCET umeboshi -na szklankę zimnej, przegotowanej wody wlać 1-ą łyżkę octu umeboshi i wypić na czczo.

WODA Z BRZOZY –wyłącznie świeża, prosto z drzewa, dostępna z Warmii za  pośrednictwem Anny Romanowskiej tel.513 032 265

JAŁOWIEC-silnie bakteriobójczy, również na bakterie jamy ustnej, przeciwzapalny, usuwa zastoje żylne z żył i naczyń krwionośnych. Dostępny w zielarniach lub sklepach spożywczych. Zbiór grudzień-luty. Nie stosować przy niewydolności nerek.

OSTROPEST PLAMISTY-zmielone nasiona ostropestu przyjmować 3 razy dziennie po 2 łyżeczki, połknąć nasiona i popić wodą. Dostępny w zielarniach.

TAMPONY z chińskich ziół dostępne u Anny Romanowskiej.Kuracja obejmuje 10 tamponów.

FAZY KSIĘŻYCA –pełnia ,nów i ekadasi-(11 dni po pełni lub nowiu)-dzień postu od zbóż, w tym dniu jest odpływ wód ustrojowych, dzień oczyszczeń.

POSTY-warzywa na parze-trzy dowolnie wybrane warzywa oraz zupa mocy –przepis na blogu trzypokolenia.blogspot.com

Kasza jaglana podprażana na sucho, gotowana we wrzątku bez przypraw.

Fasolka Mung z ryżem-przepis na blogu w dziale ODŚLUZOWANIE ORGANIZMU-trzypokolenia.blogspot.com

OCZYSZCZENIE WĄTROBY-wg książki Tombaka lub Hudy Clark.

 

Dodatkowe informacje u Anny Romanowskiej

Masaże Anna Romanowska 513 032 265


trzypokolenia.blogspot.com

Masaż tajski- Marta Romanowska 519 147 830

 

Wszystkie prawa zastrzeżone, Anna Romanowska, 2013

14.06.2012
PŁATKI RÓŻY
Suszę płatki róży,jest ich mnóstwo codziennie.Układam w wiklinowym koszyczku przy kuchni,aby miały ciepło i przewiewnie.Pachną wspaniale,już wyobrażam sobie zimowe wieczory,kiedy otworzę słoik z płatkami roży i dodam do herbatki ,kompotu czy racuszków.Ze świezymi płatkami zrobiłam racuszki i smakowały jak pączki z rózą.

08.06.2012
ZDESZCZENIE
Po upalnym dniu,nareszcie spadł deszcz,deszcz to mało,ulewa,oberwanie chmury,super.
Zatańczyłyśmy taniec w deszczu na tarasie razem z Malti (ona na golaska),my skąpo odziane,kąpiąc się w kroplach deszczu,bawiąc się  i podskakując.
Po takiej kapieli Malti pójdzie do łożka spać sniąc o tańcach etnicznych.
Ja poczułam niezwykłe odpręzenie,dodanie sił witalnych,radość.Poczułam jakby deszcz jako mój  sprzymierzeniec, zabrał całe zmęczenie i dodał sił.Swietna zabawa.Przypomniała mi się młodość,oraz żywioł wody jako dobrodziejstwo i miłość nas ziemian.


03.06.2012
Dzis zebrałam troche czarnego bzu,posuszę na zimę .Przyda się na przeziebienie do picia,kiedy przydzie mroz i zimno.Wtedy pachnace kwiaty czarnego bzu,pomoga nam przetrwać trudne zimowe przeziębienia.

DOBRODZIEJSTWA W MAJU 2012
Odprowadzając dziś moją wnuczkę do przedszkola,zarwałam po drodze płatki róży i kwiat czarnego bzu,oraz akacji.Płatki róży wrzucę do dzbanka z herbatą ,lub do napoju dzbankowego.To znaczy,pokroje drobno jabłuszko,zaleję wrzątkiem,dodam listki świeżej mięty(z ogródka),kwiat czarnego bzu i płatki róży.Pięknie wygląda i bosko smakuje.Z kwiatków akacji usmażę placuszki.
Kwiat czarnego bzu warto posuszyć na zimę,doskonały przy przeziebieniach.Działa napotnie i oczyszczająco,oraz bakteriobójczo.

2012
NA POKRZYWY W KWIETNIU,MAJU.
Juz na początku kwietnia,na polach ,łakach i w lasach,parkach,pokazuje sie POKRZYWA.Jest mała ,parząca i od spodniej strony listka jest czerwonawa,czy raczej brunatnawa,nie każdy bedzie umial ją rozpoznać,ale bez przesady.jak sie raz sparzy to potem pozna wszędzie.
Jest to wspaniały dodatek do zup,sałatek,można tez ją pić ,po zapazeniu.
Moja wnuczka dostawała taką pokrzywę już w 7 miesiącu życia,jako dodatek do zmiksowanej zupki(oczywiście wlasnej roboty)
Młoda pokrzywa zawiera duże ilości żelaza,wapnia,B2,B6,C,K,krzem ,potas,fosfor,jod.
Wiosną kiedy jest czas oczyszczania wątroby,pokrzywa jest znakomitym zielem ,swieżym i doskonałym w smaku,aby dostarczyć chlorofil i wpłynąć żółciotwórczo,żółciopędnie,rozkurczowo,przeciwbakteryjnie,doskonale wpływa na czynność wydzielniczą trzustki,w reumatyżmie,przyspiesza przemianę materii.
Zakres wpływu na zdrowie jest tak wszechstronny ,ze nie będę wszystkiego opisywać.Młoda pokrzywa jest doskonałym surowcem wiosennym,darmowym,przyjemnym w zbiorze(słoneczko i swieze powietrze),które może zasilić zdrowotnie całą rodzinę.

SZCZYTY SOSEN -domowy syrop Pini.
Sosna w maju wypuszcza pędy ,pączki,tak zwane szczyty,sterczący pęd niczym swieczka na choince.Zrywamy je teraz ,o tej porze roku,w maju,najdalej w początkach czerwca.Tylko z terenów ekologicznych,i staraj się zbierać kilkanaście z jednego drzewa,tak aby drzewo rosło też w zwyż.Więc po trochu z każdego drzewa.W domu ,na tarasie,lub balkonie,połóz na chwilę na papierze aby mrówki uciekły.
Następnie posiekaj na drobne części i zasyp cukrem lub zalej miodem w słoju.Odstaw na kilkanaście godzin,aby póścił sok.Przygotuj słoiki ,to znaczy wyparz lub wysterylizuj w piekarniku.
Potem przecedż przez sitko syrop do słoików lub małych butelek, zakręć i poddaj 15 min pasteryzacji w garnku z gorącą wodą,lekko podgrzewając.
Wyjmij z garnka i ułóż do góry dnem.
W ten sposób uzyskaliśmy domowy syrop pini,doskonały na katar i kaszel,dla dzieci i dorosłych.Olejki eteryczne,działają wyksztuśnie,odkażająco i moczopędnie.
Można rownież pić wodę z syropem,jako zimowy napój.Jest bardzo smaczny.
Szczyty sosen można tez suszyć.
Właściwie powinniśmy zrywać pędy z drzew ściętych,ale mnie bardziej szkoda ściętego drzewa,niż paru pędów z żywego.Nie robi się dużych zapasów syropu,bo nie ma takiej potrzeby.Zakładam,że nie będziemy dużo chorować. Przy zdrowej diecie,choroby się nie imają.

NA MAJÓWCE

Na majówce będziemy mieli okazję uzbierać bukiet z pokrzyw,pamiętajmy o terenie ekologicznym,zdala od samochodów,nawozów i GMO.
Ale pokrzywy to nie wszystko.

Kiedy będziemy w lesie wśrod dębów,można pozbierać korę dębu,która opadła z drzew.Zazwyczaj jej pełno.
W domu,namocz korę w duzym garnku na całą noc,potem gotuj 10 min i znowu może się moczyć do wieczora.Przecedż przez sito i płucz włosy.Mozna też się w tej wodzie wykąpać.

Kiedy bedziemy na łąkach,polanach,już pojawią sie młode listki poziomek.Można je pozbierać,suche i nie uszkodzone.Potem wysuszyc w suchym i przewiewnym miejscu.
Napar z liści poziomek jako herbatka lecznicza jako srodek przeciw anemii,w stanach napięcia,rozpuszcza złogi miażdżycowe w naczyniach krwionośnych,reguluje przemianę materii,moczopędna,przeciw wylewom,wspomaga serce i układ krążenia.

Mozna pozbierać mlode listki z brzozy.Ja zbieram po trochę z każdego drzewa,żeby nie ranić drzew.
Ususz liście.
Są gorzkie,doskonale oczyszczają nerki.


POTRAWY Z POKRZYW

SZPINACZEK
Pokrzywy zbieraj do koszyka ,,torebki papierowej,kubeczka,,nie używaj torebki foliowej.
Umyj i sparz wrzatkiem ,żeby nie parzyły.
Wrzuć na gorące sklarowane masło z pestkami słonecznika i ząbkiem czosnku.Można trochę pokroić.
Podaj na obiad jako szpinaczek.

ZUPA Z POKRZYWĄ
Ugotuj zupe warzywną,dodaj umyte pokrzywy,zmiksuj,podaj z grzankami.

HERBATKA Z POKRZYW
Zaparz pokrzywy wrzatkiem,można dodać świeżej melisy.

SAŁATKA Z POKRZYW
Umyte i sparzone wrzątkiem pokrzywy,posiekaj,dodaj siekane jajko na twardo,kilka kropli oliwy,odrobinę soli.



Wielkanoc w Białowieży 2012

Pogoda niemalże jak w listopadzie. Deszcz, wiatr, zimno. Tylko poniedziałek wielkanocny był słoneczny i piękny. Dlatego wybraliśmy się bryczką do rezerwatu żubra i innych zwierząt.Zwierzęta super.Mimo „listopada” puszcza ukwiecona w zawilce i przylaszczki.
Wielkanoc, poza refleksyjną chrześcijańską tradycją, jest naturalną porą odnowienia życia po zimie. Jest świętem Ziemi, jej zapachów i odrodzenia.

Postanowiliśmy podglądać zwierzęta w Puszczy. Zasadziliśmy się na żubra w gęstych brzozach przy bagnach; 5 rano.


Żubry lubią rano iść do wodopoju, a na bagnach wyjadać młode trawki. O 6.30 wyszły z lasu na bagienną polanę dwa dostojne żubry, ciesząc nasze oczy. To było coś!
Poprzedniego dnia poszliśmy w głęboką puszczę z przewodnikiem tropiąc zwierzęta 6 godzin i nie udało nam się spotkać. Tylko dzików stado pognało przy nas na bagnach.
Za to mnóstwo odchodów zwierzęcych. Umiemy rozpoznać odchody jelenia, sarny i łosia. Oczywiście dzików i żubrów również.
Codziennie zbieraliśmy świeżą pokrzywę na świąteczny stół i była to wspaniała wiosenna potrawa, którą ziemia dała nam. A ile przygód przy zbieraniu jej i świeżego powietrza.
W puszczy w miejscu mocy obtańczyliśmy dęby śpiewem OM i OM MANI PADME HUM.
Tym razem zebraliśmy cały koszyk kory z dębu (leżącej na ziemi). Potem zagotowałam ją, wcześniej namoczyłam i wywar świetnie i przyjemnie wypłukał włosy. Ile zapachu przyniósł z lasu. Ale dęby najpiękniejsze i pełne tajemnic są w parku koło Muzeum, gdzie carska brama. Stoją dostojne jak drzewce z Tolkiena, jakby chciały opowiedzieć nam swoją historię.

Dowiedzieliśmy się, że w samej Hajnówce jest 11 wyznań religijnych, a w Białowieży 3 kościoły: Babtystów, Rzymsko-Katolicki i Cerkiew prawosławna. Ta ostatnia licznie odwiedzana przez parafian. Zbudował ją car i jako jedyna jest murowana, a posadzki do niej przywoził z Holandii. Większośćcerkwi jest drewnianych. Ta jest piękna i potężna. Ludzie w niej przyjaźni i pięknie śpiewają.
Domy w Białowieży jak z bajek rosyjskich – wpływ Białorusi.Śliczne okienka, zdobione na wierzchu. Wszystkie odnowione, czyste, zapraszające.

Jeszcze tu wrócimy. Chcę zasadzić się na sowy. Chodzi się je podglądać o 24.00- 00.30 w nocy, lepiej z przewodnikiem, bo zna miejsca.
Miło w lesie spędzić czas, na rowerach po puszczy pomykać.




MARCHEWKOWE POLE-SAŁATKA Z MARCHWII BEZ CUKRU
Wyśmienitą sałatką na letni czas jest przepyszna tarta młoda marchewka z jabłkiem.
Do miski wlewamy 1 łyżkę stołową oliwy z pestek winogron, lub olej ryżowy, dodajemy ćwierć łyżeczki soli, dla amatorów kwaśnych smaczków proponuję kilka kropel octu z jabłek.
Na tarce ścieramy 2 marchewki i połowę jabłka, możemy dodać także wypłukane we wrzątku rodzynki (pół garści) i szczyptę słonecznika łuskanego.
Wszystko mieszamy drewnianą łyżką.
Ostatnio w hinduskiej restauracji Govinda (ul.Nowogrodzka 27) podpatrzyłam tę samą sałatkę z mango zamiast jabłka, bardzo pyszna opcja :)